Przewrotna historia miłosna bezbłędnie oddająca ducha naszych czasów!
Tiffy i Leon dzielą mieszkanie. Tiffy i Leon dzielą jedno łóżko. Tiffy i Leon nigdy się nie spotkali…
Tiffy Moore pilnie potrzebuje taniego lokum. Leon Twomey bierze nocne zmiany, bo rozpaczliwie potrzebuje pieniędzy. Choć ich przyjaciele sądzą, że to szaleństwo, oni znajdują idealne rozwiązanie: w ciągu dnia Leon będzie w ciasnej kawalerce odsypiał noce zmiany, dzięki czemu Tiffy będzie miała to samo mieszkanie wyłącznie dla siebie przez resztę doby.
Ona właśnie zerwała ze swoim zazdrosnym chłopakiem i ledwo wiąże koniec z końcem, pracując w niszowym wydawnictwie, on bardziej dba o innych niż o siebie – nocami zajmuje się pensjonariuszami domu opieki, a każdy grosz odkłada na prawników, którzy wyciągną jego niesłusznie skazanego brata z więzienia.
Na przekór wszystkim i wszystkiemu, dwoje niezwykłych współlokatorów odkrywa, że jeśli wyrzuci się wszystkie zasady przez okno, można stworzyć całkiem przyjemne i ciepłe domowe ognisko.
Autor | Beth O'Leary |
Wydawnictwo | Albatros |
Seria wydawnicza | Mała Czarna |
Rok wydania | 2020 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 432 |
Format | 12.5 x 19.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-8215-038-4 |
Kod paskowy (EAN) | 9788382150384 |
Waga | 384 g |
Wymiary | 122 x 195 x 32 mm |
Data premiery | 2020.05.20 |
Data pojawienia się | 2020.05.07 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 13 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 3 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
„Współlokatorów” chyba nie trzeba nikomu przedstawiać, bo wydaje mi się, że doskonale ich już znacie :) Beth O’Leary stworzyła świetną, zabawną i ciepłą historię, która spodobała się niejednemu czytelnikowi.
Tiffy rozstaje się z niewiernym Justinem i poszukuje mieszkania. A że nie ma za wiele pieniędzy, nie ma też za wielu opcji do wyboru. Gdy natrafia na ogłoszenie, które idealnie pasuje do jej kryteriów, długo się nie zastanawia. Jest tylko jeden problem – jej współlokatorem będzie autor ogłoszenia – Leon. Będą dzielić nawet łóżko! Z tym, że będą się mijać – to tak jakby w dzień mieszkanie należało do niego, a w nocy do niej :P czy taka „relacja” będzie im odpowiadać? I co się stanie gdy w końcu jedno z nich złamie warunki wynajmu?
Jeśli jest tu osoba, której Współlokatorzy się nie podobali niech przemówi albo zamilknie na wieki! Oczywiście to taki mały żarcik :P każdy ma swój gust i każdy lubi co innego. Mnie ta książka się podobała i miło spędziłam z nią czas. Pomysł na fabułę – oryginalny, bo wcześniej takiej książki nie spotkałam. Bardzo podobał mi się pomysł zostawiania sobie karteczek z wiadomościami przez bohaterów. Tiffy niezwykle pewna siebie i otwarta, nie przebierała w słowach. Jej postać była bardzo zabawna, już na samym wstępie jak się wprowadziła i podejrzewała, że Leon jest mordercą kobiet i jako trofea zabiera im szaliki! A potem jej dedukcja, że może on morduje tylko w zimie! :D genialne!
Fajnie wykreowani bohaterowie, których od samego początku nie sposób nie polubić! Nawet postać Richiego! Można by pomyśleć, że skoro siedzi w więzieniu to jest negatywną postacią – ale co się okazuję – można bardzo się pomylić oceniając kogoś tylko przez ten pryzmat. No dobra, może nie przekonała mnie do siebie postać Kay, ale tak to już jest kiedy główna postać męska ma dziewczynę, która zachowuje się jak wrzód na tyłku ;)
Osoby, uwielbiające historie romantyczne, które dzieją się powoli ale ich finał jest emocjonujący, a sceny łóżkowe są „ciekawie” opisane, na pewno spędzą z tą książką niesamowite chwile.
Vivian kocha swoją pracę. Od dziecka była ciekawa, co ludzie gadają i przez przytknięta do ściany szklankę, podsłuchiwała co siostra robi w drugim pokoju. Dziś pracuje jako telefonistka w centrali Ohio Bell i ledwo może uwierzyć, że to od niej zależy przekazywanie połączeń telefonujących do siebie osób. Początkowo Vivian przestrzegała zasad, ale potem ciekawość oraz poczucie kontroli, wzięły górę nad rozsądkiem.
Pewnego dnia podsłuchała rozmowę skierowaną do Betty Miller, gwiazdy lokalnej społeczności i tak jej świat się nagle załamał. Już nie chęć panowania nad wszystkim przejęła władzę, a wszechobecne poczucie zagrożenia.
Telefonistka to powieść przesiąknięta klimatem lat 50-tych, gdzie ludzie dbali w głównej mierze o pozory, a dopiero potem o siebie samych. Gdzie liczył się wygląd oraz opinia, a wszelkie brudy zamykało się za domowymi drzwiami. To tu plotka nosiła rangę sensacji, a zranione kobiety... cóż obmyślały jak niepostrzeżenie dosypać mężowi trutki do kolacji.
Gretchen Berg nie szczędzi nam intryg, choć cała magia książki kryje się jednak w miejscu i określonym czasie akcji. Może nie jest to nic przełomowego, za to miła odmiana dla klasycznych historii.
Po świetnej „Liście, która zmieniła moje życie”, szybko sięgnęłam po drugą pozycję z serii „Mała czarna”.
I rzeczywiście okazała się równie zabawna, ciepła i wzruszająca. Lecz prócz tego, że jest to lektura lekka i przyjemna, autorce udało się zgrabnie wpleść kilka trudnych tematów jak problem toksycznych relacji, choroby i śmierci, czy uprzedzeń rasowych.
Leon pracuje na oddziale paliatywnym nocami, a poza tym potrzebuje pieniędzy, poszukuje więc współlokatora do swojego niewielkiego mieszkania. Na jego ogłoszenie odpowiada Tiffany, która po rozstaniu z chłopakiem musi niezwłocznie znaleźć nowe lokum. Układ wydaje się idealny, a współlokatorzy, mimo, że będą dzielić łóżko, nie mają spotkać się miesiącami.
Ich relacja rozwija się w zabawny sposób, dzięki liścikom, które sobie pozostawiają. Z czasem czują się w tej dziwnej konwersacji coraz bardziej swobodnie, pojawiają się wzajemne zwierzenia i stają się sobie coraz bliżsi.
Co się stanie, gdy po kilku miesiącach wspólnego mieszkania spotkają się w końcu twarzą w twarz? Czy rzeczywistość nie zburzy budowanego w wyobraźni obrazu drugiej osoby? Czy Leon pozwoli, by Tiffany zamieszkała nie tylko w jego mieszkaniu, ale i sercu?
To tak ciepła, urocza i naładowana pozytywną energią powieść, że podczas lektury uśmiech sam wypływał mi na usta. Bohaterowie natomiast od razu zagrabili moją sympatię i mimo, że po komedii romantycznej można spodziewać się happy endu to i tak trzymałam kciuki, by ich losy znalazły szczęśliwe zakończenie.
A już w sierpniu pojawi się kolejna książka z tej serii - „Zamiana”, również autorstwa Beth O’Leary. Wyczekuję jej z niecierpliwością.
Tiffy potrzebuje mieszkania na już.
Leon poszukuje współlokatora.
Spać będą w jednym łóżku, ale w zupełnie innych porach dnia, a ich spotkanie ma nigdy nie nastąpić.
Przewrotna historia miłosna, która oczaruje każdego czytelnika!
Jestem zauroczona tą powieścią. Lekka, niezwykle przyjemna, odrobinę zabawna, ale i poważna powieść mówiąca o tym, że miłość przychodzi w najmniej oczekiwanym momencie.
Bohaterowie są bardzo fajnie przedstawieni. Oboje borykają się z bardzo ... powiedziałabym przyziemnymi problemami (mam na myśli chociażby przemoc psychiczną).To sprawia, że "Współlokatorzy" to nie jest głupiutki, śmieszny romans (to też), ale ta książka niesie ze sobą coś więcej. Nie chcę wam tutaj spojlerować, ale tyczy się to przeszłości Tiffy. Życie tej dwójki bohaterów jest pełne niepewności, samotności, ale i nadziei na to, że któregoś dnia wszystko się ułoży.
To niezwykle pozytywna historia, która zaskoczy niejednego czytelnika. Wydawałoby się, że jest bardzo schematycznie napisana, jednak w pewnym momencie dzieją się rzeczy, które mnie bardzo zaskoczyły.
To pozycja obowiązkowa dla miłośników gatunku :)