Historia dziewczyny o wielu imionach, pozbawionej teraźniejszości i przyszłości. A także o potędze miłości zdolnej je odzyskać. Wyobraź sobie życie, w którym ciągle musisz grać kogoś innego. Tkwisz w zaklętym kręgu przemian: co trzy miesiące nowe imię i nazwisko, nowy kolor oczu i włosów, nowe plany na przyszłość, nowe mieszkanie. Zola Henderson i jej ciotka Camilla wiedzą, jak to jest, gdy tracisz tożsamość. Od siedmiu lat razem uciekają przed demonami przeszłości. Wcielając się w coraz to inne osoby, nie posiadają niczego na stałe, a ich życie jest jedną wielką iluzją. Wszystko zaczyna się zmieniać, gdy przeprowadzają się do małego nadmorskiego miasteczka. Jonesport okazuje się ich przekleństwem, ale i jedyną szansą na odzyskanie wolności. Jak wysoką cenę będą musiały zapłacić za odzyskanie swojego prawdziwego ja. „Gdybym spotkała anioła, chwyciłabym go mocno za skrzydła i ściągnęła na ziemię. Zamknęłabym go w klatce i nie wypuściła, dopóki by mi ciebie nie oddał. Rozkazałabym Bogu, żeby mi cię zwrócił lub zabrał ze sobą. Życie ze świadomością, że odszedłeś, nie ma najmniejszego sensu, pozbawione jest barw, których tak potrzebuję, by trwać.”
Kiedy po zdaniu wszystkich egzaminów w sesji Hiacynta wraz z przyjaciółmi postanawia wyjechać nad morze, nie wie jak tragiczne w skutkach będą to wakacje. Dziewczyna wraca odmieniona, a jej życie rozpada się niczym domek z kart. Rok później Hiacynta wciąż nie może się otrząsnąć z traumatycznych wydarzeń. Rzuca studia, wraca do rodzinnego domu i zrywa wszelkie kontakty ze znajomymi. Zrozpaczeni rodzice wysyłają dziewczynę na Mazury, do przyjaciela, który prowadzi ośrodek dla młodzieży z trudną przeszłością. Tam Hiacynta poznaje Teodora, chłopaka z alkoholowej rodziny, którego głównym celem jest walka o najbliższych. Czy to spotkanie jest w stanie uleczyć dwie poranione dusze? Czy pozwoli im odkryć w sobie nadzieję? „Najskrytsze miejsca duszy” to historia o stracie i walce o lepsze jutro. To lekcja wybaczania samemu sobie. A jeśli Ty lub Twoi bliscy doświadczacie trudności związanych ze zdrowiem psychicznym, uzależnieniem lub po prostu macie potrzebę porozmawiać ze specjalistą, na końcu książki znajdziecie numery telefonów organizacji, do których możecie zwrócić się o pomoc. Karolina Klimkiewicz - doktor nauk społecznych, wykładowca akademicki na Uniwersytecie Dolnośląskim DSW, psycholog, pedagog. W swojej twórczości opisuje zazwyczaj ludzkie dramaty, przeplatane szczęściem ulotnych chwil. Stara się opowiedzieć prawdę skrywaną w codziennym uśmiechu.
Głęboko poruszająca powieść o dorastaniu, zmaganiu się z własnymi demonami i przeszłością, która nie daje o sobie zapomnieć. Niespełna siedemnastoletnia Felicja wydaje się być zwykłą nastolatką. Lubiana, sympatyczna, jedna z lepszych uczennic. Na pozór jej życie jest idealne. Z powodu zbiegu okoliczności poznaje wybuchowego i zbuntowanego syna dyrektora – Nikodema, który nie chce podporządkować się panującym zasadom. Mimo że zupełnie różni, coś ich jednak łączy. Oboje skrywają bolesne tajemnice, które niszczą ich od środka. Karolina Klimkiewicz przedstawia świat, który jest tuż obok, i w emocjonalny sposób ukazuje jego realia. W ciemności poza bólem i cierpieniem jest również nadzieja, a najwięcej prawdy jest ukryte w ciszy... „Książka Karoliny Klimkiewicz, to niezwykle wartościowa powieść o młodzieży, która może być inspirująca dla odbiorcy w każdym wieku. Ukryte w ciszy wprost opowiada o zaburzeniach psychicznych, borderline, trudnościach życia codziennego, problemach w kontaktach społecznych i tym, w jaki sposób można sobie próbować z nimi radzić, to kopalnia wiedzy o życiu, także tym wewnętrznym nastolatków. Polecam” – Monika Kotlarek, autorka Borderline, czyli jedną nogą nad przepaścią „Uśmiech tylko maskuje smutek, a prawda nigdy nie może wyjść na jaw. To książka o dlaczego każdego z nas. Klimkiewicz ukryła tu ogrom emocji: smutek, strach, potrzebę bycia sobą i równocześnie walkę o siebie. Ciężar jaki spoczywa na barkach bohaterów jest przygniatający, wyniszczający i może okazać się zbyt duży. Czy wystarczy kamerton by zmienić wszystko? Ukryte w ciszy to książka nie tylko dla nastolatków. Zmusi Cię do przemyśleń, wyciśnie łzy, ale być może także ukoi...” – Poligon Domowy, Katarzyna Bieńkowska „Ukryte w ciszy to poruszająca historia młodych ludzi, którzy mimo tak młodego wieku już zmagają się z przeciwnościami losu. To opowieść pełna bólu i smutku. Ukazuje jak kruche jest życie i jak niewiele trzeba by poddać się w tej codziennej walce o normalność. Każdy pragnie miłości i szczęścia, ale nie każdemu jest to dane” – Karolina Wójciak, autorka książki Koszmar
Nowa powieść Karoliny Klimkiewicz przynosi dalsze losy bohaterów emocjonującej książki Dopóki starczy mi sił. Czy Zola i Liam pokonają przeciwności losu i znajdą własny happy end? Dwa lata po tragicznych wydarzeń w Jonesport Zola mieszka i studiuje w Stanford, starając się poukładać życie na nowo. Dziewczyna próbuje dowiedzieć się, kim tak naprawdę jest. Jednak przeszłość nie daje o sobie zapomnieć… Czy Zoli uda się uporać z własnymi lękami? Co się działo z Liamem przez te dwa lata? Bohaterowie po raz kolejny będą musieli zmierzyć się z rzeczywistością, by przekonać się, czy są sobie pisani. Pierwsza cześć zaskoczyła czytelników nie tylko barwną akcją, ale i zakończeniem. Druga dostarczy nam równie wielkich emocji. To historia, którą trzeba poznać!
Emilia wraca do domu, żeby rozliczyć się ze swoją rodziną i ze sobą. Nie jest to łatwe, gdy ma się do czynienia z apodyktycznym ojcem i nieżyjącą matką. Nowa sytuacja zmusza dziewczynę do podjęcia ważnych wyborów, które będą rzutować na jej dalsze życie. Czym jest miłość i jak ją odnaleźć? Na to pytanie Emilia szuka odpowiedzi w drugiej części „Bieszczadzkiej Rapsodii” Kochaj mnie. Różne oblicza uczuć, walka z przeciwnościami losu i poszukiwanie recepty na szczęśliwe życie towarzyszą bohaterce w codziennej drodze do upragnionej prawdziwej miłości. Czy uda się jej znaleźć własne miejsce na ziemi?
W dniu urodzin Emilia otrzymuje zagadkowy list od swojej matki. Kobieta porzuciła córkę, gdy ta miała niespełna dwa latka. Od tego czasu dziewczyna żyje w przeświadczeniu, że była niekochana. Ciężar, jaki nosi w sercu, wypalił głębokie piętno. Gdy otrzymuje prośbę o spotkanie, nie waha się, by rozliczyć matkę, która zabrała jej to, co najcenniejsze – poczucie miłości. Bieszczady jednak skrywają więcej tajemnic, niż Emilia mogła przypuszczać. Okazuje się, że nic nie jest oczywiste. Czy będzie w stanie wybaczyć mamie oraz… sobie? Wybacz mi jest pierwszą częścią cyklu „Bieszczadzka Rapsodia”.
Dziewczyna z plaży Leo jest normalnym facetem – ma dobre stanowisko i perspektywy zawodowe, zewsząd otaczają go przyjaciele, a piękne kobiety ustawiają się do niego w kolejkach. Mimo wszystko Leo najlepiej czuje się w towarzystwie tajemniczej dziewczyny z plaży, która wydaje się go kochać. Nie wiedzieć jednak czemu, odrzuca kolejne zaproszenia na randki i imprezy, spotykając się z chłopakiem tylko nad brzegiem morza. Z biegiem lat Leo odkrywa, że z dziewczyną z plaży łączy go więź silniejsza niż z kimkolwiek innym i kiedy czarnowłosa piękność na jakiś czas znika z jego życia, ono przestaje mieć jakikolwiek sens. Leo czuje, że dziewczyna skrywa wielki sekret, który w jakiś sposób dotyczy także i jego… "– Wybierz sobie którąś – powiedziała. – Co mam sobie wybrać? – Gwiazdę. – Gwiazdę? – powtórzyłem. – Tak, gwiazdę. Ja biorę sobie księżyc, a ty wybierz sobie gwiazdę. Dopóki twoja gwiazda i mój księżyc będą świecić na niebie, nikt nas nie rozdzieli. – Dobrze, w takim razie biorę tę. – Wskazałem na Wielki Wóz, na ostatnią gwiazdę w dyszlu. Tylko jego rozpoznawałem i zawsze potrafiłem znaleźć. – Mamy nasz skrawek nieba. – Mamy (...) Ale obiecaj, że to będzie tylko nasze niebo! – zażądałem. – Leo – zaśmiała się, wypowiadając pieszczotliwie moje imię. – Obiecaj! – ponowiłem prośbę. – Dobrze, obiecuję, że nigdy nikomu nie oddam naszego nieba i tylko z tobą będę się w nie wpatrywać." To magiczna opowieść, która pozwoli wam znaleźć odpowiedź na pytanie, czym tak właściwie jest miłość. Wzruszająca i chwytająca za serce historia o wierze i poszukiwaniach. Nie będziecie mogli się od niej oderwać, a łza nie raz zakręci się w oku. Paulina Zaprzałka, zksiazkawkieszeni.blogspot.com Nietuzinkowy debiut, który zaskoczy Was lekkością pióra autorki i tajemniczą fabułą, a zakończenie wywoła emocjonalną burzę. Michalina Foremska, papierowybluszcz.blog.pl Cudowna, nostalgiczna, skłaniająca do refleksji i zaskakująca – to tylko nieliczne z określeń, jakimi mogę opisać „Jeśli tylko...”. Ta powieść to prawdziwy majstersztyk literacki, który z całą odpowiedzialnością i obiektywizmem polecam. Joanna Balcar-Palinker, czasemtakjestczasemtakjest.blogspot.com
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro