Radek Rak kolejny raz porywa czytelnika w świat swojej wyobraźni. Agla. Aurora to trzaskająca przejmującym mrozem, pełna oryginalnych i wielowymiarowych postaci historia o wolności i rewolucji, o micie założycielskim i o przeobrażeniu się. Rak ma wielki dar pisania z wdziękiem i humorem o sprawach fundamentalnych, często smutnych i brutalnych, a czasem lirycznych i zabawnych. Wspaniałym, pełnym neologizmów językiem (a Zorzynek z Rzeżuchowa wiedzie tu prym) opowiada o brawurowych przygodach Sofji Kluk i Tymiana Drakowa. Sofja, zesłana na Daleką Północ, pozna prawdę o dramatycznych losach ekspedycji naukowej swojego ojca. W rzeczywistości, w której liczy się po prostu przetrwanie, Sofja musi zachować w sobie iskrę człowieczeństwa. Przede wszystkim będzie musiała zmierzyć się z pragnieniami swego serca. Tymian zaś za wszelką cenę chce udowodnić, że nie jest tchórzem, ze wszystkimi tego konsekwencjami. Oboje nie są już tymi samymi osobami, co na początku pierwszego tomu (Agla. Alef). Przechodzą złożone wewnętrzne metamorfozy - odmieniają się i zmieniają świat wokół siebie. Agla. Aurora to książka o tym, jak dobrzy ludzie przez przypadek budują totalitaryzm. I o tym, że odpowiedzi na nasze pytania brzmią często inaczej, niż sobie życzymy. Radek Rak przygodową opowieścią zajmująco, dowcipnie i pięknie mówi o tym, że nie trzeba być uwięzionym, by żyć w zniewoleniu.
Autor | Radek Rak |
Wydawnictwo | Powergraph |
Rok wydania | 2023 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 784 |
Format | 14x21 cm |
Numer ISBN | 978-83-67845-14-4 |
Kod paskowy (EAN) | 9788367845144 |
Waga | 979 g |
Data premiery | 2023.10.10 |
Data pojawienia się | 2023.10.10 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 901 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 10 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | 3 szt. na miejscu |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Przed oczami staje mi dziewczyna, która jeszcze nie weszła w wiek dorosły, a już od pewnego czasu naiwność młodości musiała zostawić za sobą. Otacza ją mróz pogody oraz serc ludzi, a doświadczenie uwięzienia w łagrze wypala na niej piętno.
Przed oczami staje mi chłopak, który odcina własną pępowinę, by poświęcić swoje bezpieczeństwo na rzecz czegoś, co wydaje mu się konieczne. Porzuca dziecinne spojrzenie na rewolucję, by w końcu zrozumieć złożoność świata, w którym żyje.
Przed oczami stają mi jednostki o dobrych zamiarach i nie do końca moralnie właściwych działaniach. Jednostki, które stają się marionetkami w systemie totalitaryzm, które pragną jedynie spokoju, ale nie potrafią bezrefleksyjnie funkcjonować w świecie, który je otacza. Ich losy nieustannie się przeplatają, a szczęśliwe zakończenie nie jest obiecane nikomu.
Drugi tom Agli jest jeszcze mroczniejszy i poważniejszy, więcej w nim brutalności czy polityki, a mniej humoru, który i tym razem jest nieco czarny i wyważony. Dziury w historii losów Sofji i Tymiana powoli się zapełniają, a wokół nich pojawiają się nowi bohaterowie, którzy niejedno mogą zdradzić na temat świata, w którym żyją. Rozdział po rozdziale wyłania się obraz rzeczywistości jeszcze mroczniejszej, jeszcze groźniejszej niż po pierwszym tomie podejrzewaliśmy. Wszystko to nadchodzi niespiesznie, w tempie, którego autor nie stara się przyspieszać. Każdy element ma swoje miejsce i swój czas, w którym znajdować się powinien, więc tam jest. Radek Rak wykazuje bowiem wyjątkową kontrolę nad fabułą, a przy tym nie zapomina o dawce emocji, garści humoru czy ogromnych pokładach kreatywności do mieszania w dobrze znanej nam rzeczywistości, by przetworzyć ją i poukładać na nowo, na własną modłę.
Jak podpowiada wydawnictwo: „«Agla. Aurora» to książka o tym, jak dobrzy ludzie przez przypadek budują totalitaryzm. I o tym, że odpowiedzi na nasze pytania brzmią często inaczej, niż sobie życzymy“. Podsumowanie to jest na tyle zgrabne, że zamiast dobierać samej słowa, zdecydowałam się na przytłoczenie go. Dodać do tego należy jeszcze, że Radek Rak niezmiennie mnie zachwyca i budzi mój ogromny podziw przez swój kunszt literacki, a gdy już to wiemy — „Agla“ to jedna z najlepszych serii fantastycznych, jakie w życiu spotkałam. Mało tego! To jedna z niewielu serii, która niezmiennie wzbudza tak dużą moją sympatię. Wszystko w niej jest na najwyższym poziomie.
Z rozmachem i inteligencją obrazująca porywające oblicze przygody. Z wrażliwością eksplorująca nieoczywiste portrety psychologiczne ludzi i osobliwych istot. Wdzięcznie oferująca wzniesiony na fundamencie barwnej wyobraźni świat, w którym z łatwością można się zatracić.
„Agla. Aurora” to druga odsłona i zarazem bezpośrednie rozwinięcie antyutopijnej historii osnutej na kanwie fantasy, meandrującej po filozoficznej i industrialnej materii, ujętej z zaakcentowaniem istoty natury, a przy tym intertekstualnej, ożywczo rozbudowanej oraz oddanej z zachwycającymi detalami. Tym razem zakamarki pomroczonego złym miasta Tybil wzbogacono fabularną przestrzenią ulokowaną w oprószonej śniegiem i spowitej obezwładniającym zmysły mrozem Dalekiej Północy. To opowieść kontynuowana odważnym głosem Sofji Kluk, ale także zainicjowana narracją Tymiana Drakowa, który w tym tomie wyrasta na niezależnego protagonistę – oba brzmienia niosą się echem rewolucji, która oscyluje wokół niebanalnie zdefiniowanej wolności. Radek Rak, podejmując się rozpisania zajmujących losów obu kreacji, stworzył niejako osnowę jeszcze bardziej absorbującą w czeluść mrocznych zdarzeń, jeszcze mocniej zanurzoną w awanturniczej i wywrotowej toni, jeszcze jaskrawiej podkreśloną metaforyczną wymową fundamentalnych dla człowieka wartości. I wciąż niestroniącą od brawurowego humoru, którym zmyślnie operuje, traktując o rzeczywistości – również tej naznaczonej dojmującymi emocjami.
Holometabolia i w tej aranżacji otula charakterologiczne rysy bohaterów – okrutne okoliczności bytowe zmuszają do wytworzenia w głowie silnego pancerza, zamknięcia uczuć i delikatności w ciemnej otchłani poczwarki, ukrycia iskry człowieczeństwa przed bezwzględnym wzrokiem obcych, do zrzucenia warstwy lęku i wyzbycia się tchórzowskich odruchów. By finalnie dokonać przeobrażenia, by dorosnąć do zrozumienia bolesnej prawdy, by wreszcie stanąć do świadomej walki z przeciwnościami, z systemem, z własnymi słabościami. Tym samym to książka w moim odczuciu znacznie dojrzalsza niż poprzednia, dotykająca śmiało kwestii życiowych błędów, których nie sposób już naprawić, które należy zaakceptować, oswoić i uznać za część osobowości, a następnie przekuć w doświadczenie i siłę. Choć tak uwierają na dnie duszy, choć strata rani tak dotkliwie, choć opresyjne dylematy moralne tak wyniszczają, a śmierć staje się nieodłączną towarzyszką podróży…
To proza piękna w swojej brutalnej wizji egzystencjalnego przetrwania, inspirująca do wolnego od paraliżującego strachu zrzucenia łańcuchów ograniczeń, refleksyjnie nakreślająca wewnętrzną metamorfozę determinowaną zderzeniem się z realiami dorosłości – mimo że osadzona w oderwanej od rzeczywistości scenerii, nierozerwalnie korelująca z naturą, to tak bliska odbiorcy i wiarygodna. To powieść o niewoli, która przybiera nie tylko dosłowne formy więzienia w miejscu i czasie, ale w otchłani, z której nie da się uciec i uwolnić – we własnym umyśle. Literacka kreska baśniowości ewidentnie się tu zaciera, nietuzinkowy język znów zniewala artystycznym słowotwórstwem, a przejmująca treść mimowolnie chwyta za serce. Fabule niewątpliwie nie brak dynamizmu, ale i melancholijnych rozważań, iskrzy się tu indywidualizm nakreślonych postaci, ale również skąpane w zawiłych emocjach relacje. Fragmentarycznie solidnie zakorzeniona w autentyzmie, innym razem intencjonalnie oderwana, chaotyczna i kuriozalna – książka pisana kontrastami, z magnetyzmem opowiadająca o sprawach nie do końca przeniknionych i tajemniczych. Teraz czas na ostateczne imago tego okazu!