Jest rok 1941. Alicja Sambor – lekarka chirurg – ucieka wraz z córką z Warszawy, gdzie dzień wcześniej jej mąż został rozstrzelany przez Gestapo. W trakcie podróży kobiety są świadkami wypadku, w którym ranny zostaje niemiecki żołnierz. Alicja, kierując się poczuciem obowiązku, ratuje mu życie i tym samym nieodwracalnie krzyżuje swoje drogi z komendantem Franzem Hizelem. W konsekwencji staje się wrogiem okolicznych mieszkańców i ukrywających się w pobliskich lasach partyzantów. Jej jedynym sprzymierzeńcem zostanie polski porucznik o pseudonimie „Zając”. Bohaterka, lecząc walczących po dwóch stronach barykady, będzie starała się udowodnić, że nie jest kolaborantką, a jedynie lekarką wierną złożonej przysiędze.
Wojna niszczy wszystko prócz miłości. Poruszająca opowieść o determinacji, odwadze i miłości ponad podziałami
. – Barbara Wysoczańska
Wstrząsająca sumieniem, boleśnie prawdziwa opowieść o kobiecie, która w myśl wyznawanych wartości, nie wahała się wznieść ponad własne cierpienia oraz uprzedzenia. Przejmująca historia ukazująca jakże ponadczasowy i bezcenny rodzaj bohaterstwa, które przecież niejedno ma imię
. – Zofia Brzezińska, „Rzeczpospolita”
Historia jeszcze nigdy nie była tak blisko. Na wyciągnięcie ręki. Nie miała tak wielu ludzkich twarzy... Piękna, poruszająca i jakże prawdziwa. Bez podziałów na dobro i zło, pokazująca to co najważniejsze: ludzi, a nie ich maski. Wyjątkowa powieść
. – Justyna Chaber, Ona Czyta
Autor | Anna Rybakiewicz |
Wydawnictwo | Filia |
Rok wydania | 2023 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 424 |
Format | 13.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-8280-447-8 |
Kod paskowy (EAN) | 9788382804478 |
Data premiery | 2023.01.22 |
Data pojawienia się | 2022.12.21 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 998 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 32 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | 2 szt. na miejscu |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | 2 szt. na miejscu |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | 2 szt. na miejscu |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | 2 szt. na miejscu |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | 2 szt. na miejscu |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | 1 szt. na miejscu |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
"Lekarka nazistów" pisarstwa @annarybakiewicz to wzruszająca, pełna emocji oraz miłości powieść. Istny wyciskacz łez! Nie ma tutaj banalnej treści, która nie wnosi nic do naszego życia, wręcz przeciwnie, tutaj ukazana jest determinacja i dążenie do wytyczonego celu oraz siła kobiety, której los nie oszczędzał. Alicja Sambor jest lekarzem chirurgii i dzięki niej przeżyło podczas wojny mnóstwo osób, nie tylko jej pobratyńców, ale i wrogów. I właśnie dzięki jej postawie, dzięki jej wielkiemu sercu pokochałam tę książkę całą sobą! Powiedziałabym, że ta historia mogła wydarzyć się naprawdę, bo jest nader realna i taka emocjonująca. Cała fabuła okraszona jest cierpieniem, strachem, bólem i ogromną niepewnością, co do jutra. Jednak wielka wiara i poświęcenie pomaga przeżyć naszej bohaterce kolejną minutę, kolejną godzinę, kolejny dzień. Jej kreacja jest bardzo dobra. Czuć bijące od niej emocje, uczucia i tą niewyobrażalnie sporą odwagę oraz determinację, żeby przeżyć, żeby pomóc, żeby w jakiś sposób być szczęśliwą. Powiem Wam, moi Mili, że chciałabym osobiście poznać tę postać, móc z nią porozmawiać, poradzić się, jeśli chodzi o różne sprawy, bo to jest naprawdę mądra kobieta, która osiągnęła wiele. Gdybym nie wiedziała, że jest to literatura obyczajowa połączona z wątkiem wojennym i miłosnym, to odebrałabym ją jako gatunek faktu, który chwyta za serce! Jej miłość do dziecka, męża, a później do kogoś innego jest niesamowita i warta podziwu. Może niektórym nie spodobać się, że robiła ona tak, jak robiła, jednak nie nam jest dane oceniać innych i ich postawę oraz działania. Tak naprawdę nie wiemy, jak byśmy zachowali się w danej sytuacji, dopóki się w niej nie znajdziemy. Dlatego podziwiam naszą bohaterkę i jestem pełna zdumienia za to, co robiła, żeby mogła ona przeżyć, ale również jej córka. Reszta bohaterów też jest ważna i wnoszą oni wiele do tej lektury, bez nich nie byłoby tak wspaniałej książki. Autorka wlała w tę powieść mnóstwo miłości, mnóstwo serca i czasu, który nie był zmarnowany. Ja jestem pod wrażeniem tak ciepłej, ale i bolesnej fabuły, jednak przede wszystkim jestem wdzięczna za to drugie dno, za to, że ta książka skłania do zatrzymania się na chwilę i zastanowienia się, co tak naprawdę w życiu jest ważne!? Ja przeżyłam zator płucny i przewartościowałam niektóre sprawy i wiem, kto i co jest dla mnie ważne w tym momencie. Jednak, gdy człowiek jest połową ciała na tamtym świecie, to zaczyna myśleć i patrzeć na tu i teraz, bo to jest ważne! Nie przeszłość, której nie można już zmieniać, nie przyszłość, która jest nieznana nam, albo nie nadejdzie, ale właśnie teraźniejszość! Dlatego postępujcie godnie i zgodnie z własnym sumieniem, żeby w razie odchodzenia z tego świata, odejść z czystym sumieniem i niczego nie żałować! Wybaczcie mi, że zbaczyłam z tematu powieści, ale ona właśnie pokazuje, co jest ważne w życiu - tu i teraz! Zakończenie spowodowało we mnie potok łez. Czułam, że to może się tak skończyć, jednak gdzieś wydawało mi się to zbyt oczywiste, a tu proszę, taka niespodzianka. Kocham, kocham, kocham! Polecam Wam, moi Kochani tę wspaniałą, pełną wzruszenia, płaczliwości lekturę!
Alicja Sambor jest chirurgiem. Przed wojną, a później również w jej trakcie pracowała wraz z mężem w Warszawskim szpitalu. Po jego śmierci z rąk gestapo Alicja zabiera swoją córkę Klarę i uciekają do Nowogrodu. Niestety na drodze spotykają ciężko rannego Niemca, który wpadł w zasadzkę partyzantów i pomimo instynktu, który każe jej uciekać serce lekarza nie pozwala jej na to. Ratuje rannego nazistę czym zyskuje nienawiść lokalnej społeczności. Alicja jednak pokazuje, że nie powinno być podziałów jeśli chodzi o ratowanie życia i niesie pomoc po obu stronach wojny.
Jest to świetny debiut autorki, która potrafiła napisać przejmującą i trudną powieść. Od pierwszych rozdziałów chwyta za serce i niesie ze sobą skrajne emocje - łzy i smutek, ale również uśmiech i nadzieję.
Lektura ukazuje bezwzględność nazistów ich okrucieństwo i bestialstwo, a także śmierć, która czyha tuż za rogiem. Alicja natomiast jest ucieleśnieniem siły, samozaparcia i trwania w podjętych przez nią decyzjach. Autorka pięknie prezentuje również miłość w pełnym spektrum poświęcenia i cierpienia jakiego wymagała od bohaterów.
"Lekarka nazistów" dołącza do moich ulubionych powieści obyczajowych i chętnie przeczytam kolejne powieści autorki.
Wyjątkowa książka z duszą, która przeniesie nas w zupełnie inny czas! Na początku poznamy Alicję, która właśnie straciła swojego ukochanego męża i ucieka wraz ze swoją córką z Warszawy. Wybór pada na Nowogród, który ma się stać ich schronieniem oraz ukoić ich ból.
Miasto oczywiście jest pod rządami Niemców i tutaj poznaje komendanta Franza Hizela. Alicja, która jest doświadczonym i dobrym chirurgiem, postępuje zgodnie ze świętą dla siebie zasadą Hipokratesa i postanawia nieść pomoc wszystkim. Bez względu na pochodzenie, narodowość, wyznanie czy płeć. Oczywiście nie spodoba się to nikomu. Z jednej strony ma Niemców, którym pomaga za dnia, a z drugiej partyzantów, którzy ukryci w lesie mają tylko ją. Czy udowodni, po której stronie tak naprawdę stoi? Czy jest Polką walczącą o swój kraj, czy kobiet bez zasad, która tylko chce przetrwać? Autorka pokazała nam, że nie wszystko jest czarno białe, a czasami pod czynami ukrywa się coś więcej. Ja czytając tę książkę, nie mogłam się od niej oderwać! Jest poruszająca i ma w sobie coś wyjątkowego, co nie pozwala nam jej odłożyć. Ze wszystkich sił będziemy kibicować Alicji! Jak już byłam pewna, że wiem, jak to się wszystko potoczy i co stanie się dalej, to autorka daje nam tutaj dwa bardzo mocne zwroty akcji!
Oczywiście nie będę zdradzać Wam co dokładnie, ale uwierzcie mi — ją trzeba przeczytać do samego końca! Z całego serca — POLECAM!
Lubicie powieści w których bohater zostaje postawiony przed ogromnym dylematem etycznym bądź moralnym?
Anna Rybakiewicz w swoim debiucie "Lekarka nazistów" porusza właśnie takie dylematy związane z zawodem lekarza. Jak ma się zachować lekarz, który przysięgał chronić ludzkie życie w czasach wojny? Bycie patriotą trochę kłóci się tu z leczeniem żołnierzy wrogich wojsk...
W takiej sytuacji autorka stawia Alicję Sambor. Alicja całe życie musiała walczyć o swoje. Przed wojną, w czasie wojny i po wojnie. Kobieta lekarz? To pod prąd i z wiatrem w oczy... Nie znacie jednak Alicji. Ta kobieta poradzi sobie w każdej sytuacji. Jak jednak na tym wyjdzie?
"Lekarka nazistów" to historia kobiety niezależnej, silnej, odważnej. Kobiety, która przysięgała leczyć i pomagać ludziom niezależnie od narodowości, stanu majątku i własnych przekonań. Lekarzem zostaje się bowiem na całe życie. Alicja Sambor ukazuje nam jak determinacja, wola walki, hart ducha pomagają przetrwać najgorsze chwile.
Właśnie za to lubię literaturę wojenną. Smutna i tragiczna w swej wymowie, a jakże pozytywna. Niesie niebywałe pocieszenie, podnosi na duchu i pokazuje, że warto walczyć o swoje poglądy choćby nie wiadomo jak ciężko było...
"Lekarka nazistów" to też, a może przede wszystkim historia o miłości. Czytając jednak tę książkę nie odbieramy tego w sposób jednoznaczny. To skomplikowane uczucie wyrasta na zakłamaniu, walce o honor, a także na przekór zobowiązaniom wobec ojczyzny. A jednak kiełkuje. Nieśmiało, niczym nadzieja w sercach Polaków. Samej bohaterce ciężko się do niego przyznać. Serca Polaków biją dla wolnej Polski i nic nie powinno tego zmienić...
Debiut Anny Rybakiewicz nie jest jedynie kolejną wojenną historią. To poruszająca, dająca nadzieję opowieść o kobiecie, której rzucano kłody pod nogi, a ona omijała je i szła dalej...bo życie ludzkie jest najważniejsze.
„Lekarka nazistów” to debiutancka powieść Anny Rybakiewicz. Tą książką autorka mocno wbije się w czołówkę polskich pisarek literatury obyczajowej, wojennej. Choć to dopiero pierwsza książka tej autorki, jestem przekonany, że taki talent jeszcze wiele razy ukaże nam się w postaci kolejnych powieści.
Anna Rybakiewicz na kartach swej książki ukazuje nam historię lekarki chirurg – Alicji Sambor. To kobieta o silnym charakterze. To lekarka, która nie odwróciła się od potrzebujących, nie zapomniała o lekarskiej Przysiędze Hipokratesa. Niosła pomoc ponad podziałami. Pomagała nawet tym, którzy odpowiedzialni byli za zamordowanie jej męża.
W 1941 roku życie Alicji runęło w gruzach. W wyniku wojny zmuszona była wraz z córką do ucieczki z Warszawy. Dzień wcześniej niemieccy żołnierze zabili jej męża. W trakcie ucieczki do Nowogrodu kobiety są świadkami wydarzeń, w których podczas akcji partyzanckiej ranny został niemiecki żołnierz. Kobieta mimo bolesnego doświadczenia z rąk żołnierzy gestapo pomaga żołnierzowi, czym naraża się na wrogość okolicznych mieszkańców. Zwłaszcza że w wyniku tych zdarzeń poznaje komendanta Franza Hizela. Kobieta nie zważając na ich opinie i osądy niesie pomoc żołnierzom po każdej stronie barykady. Są oni dla niej przede wszystkim ludźmi, którym pomaga zgodnie z obietnicą lekarską.
„Lekarka nazistów” to historia uświadamiająca nam, że mimo zła na świecie zawsze znajdziemy ludzi, którzy w okrucieństwie potrafią wznieść się ponad podziałami, aby zgodnie ze swoim sumieniem pomagać drugiemu człowiekowi, niosąc tym samym nadzieję, na lepsze jutro, nawet jeśli obraz ten jest jeszcze mglisty. Dzięki takim ludziom jak Alicja Sambor możemy wierzyć w to, że po burzy nadejdzie słońce.
To, co warte podkreślenia, to fakt, że Anna Rybakiewicz doskonale i w wyjątkowy sposób zarysowała tę poruszającą historię. Pomysł oraz opisanie jej na kartach tej powieści, sprawiają, że historia ta pozostaje już na zawsze w naszych sercach i umysłach. Sercach, gdyż historia ta porusza najczulsze struny naszych emocji. Umysłach, gdyż rysuje w naszej pamięci obraz człowieka, który nie nosi urazy, lecz niesie pomoc drugiemu człowiekowi.
Ta powieść nie tylko zasługuje na miano bestsellera, lecz również umieszczam ją na czyt-NIKowej półce NIK – Najlepszych Interesujących Książek.
Książka „Lekarka nazistów” ukazała się nakładem Wydawnictwa Filia
Anna Rybakiewicz stworzyła bardzo ciekawą i emocjonującą historię. Nie mogłam oderwać się od czytania. Każda strona to dosłownie malutka perełka. Poznając losy głównej bohaterki, nie mogłam przestać płakać. To, co ją spotkało, złamało moje serce. Czy ta książka ma szczęśliwe zakończenie? O tym musicie się przekonać sami.
Czy można pokochać swojego wroga? Czy miłość w czasach zagłady była potrzebna? Czy uczucia, które się wtedy rodziły były tylko chwilowe, czy raczej na całe życie?
Zastanawiałam się nad posunięciami głównej bohaterki. Częściowo ją rozumiałam, jednak z drugiej strony nie mogę jej wybaczyć tego, co zrobiła. Moim zdaniem źle postąpiła. Czy zdąży to jeszcze naprawić? Czy nasza bohaterka przeżyje drugą wojnę światową?
Chętnie sięgam po książki, których akcja dzieje się w czasie drugiej wojny światowej. Niekoniecznie muszą być oparte na faktach. Kiedy dowiedziałam się, że Wydawnictwo Filia wydaje książkę Anny Rybakiewicz pod tytułem "Lekarka nazistów" koniecznie musiałam ją przeczytać. I wiecie co? Nie zawiodłam się na niej. Autorka stworzyłam idealną powieść. Główną bohaterką jest lekarka Alicja Sambor. Jej specjalizacją jest chirurgia. Jest bardzo mądrą kobietą. Ma męża i córeczkę Klarę. Lekarz powinien leczyć każdego pacjenta bez względu na swoje przekonania. Czy Alicja będzie się tego trzymała podczas wojny? Czy będzie leczyła rannych partyzantów i jednocześnie rannych nazistów? Jak na to wszystko będą patrzyli członkowie podziemia? Alicja niedawno przeżyła ogromną tragedię. Gestapo zabrało jej męża. Czy się jeszcze zobaczą? Marne szanse, nasza Alicja dowiedziała się, że został rozstrzelany. Mimo tego ciężaru musi żyć dalej dla siebie i córki.
Autorka mnie zaskoczyła niespodziewanymi zwrotami akcji. Plus dla niej. To było całkiem dobre zagranie. Chociaż jestem zła, że tak wyszło. Miałam już swoje pomysły co do zakończenia.
Podoba mi się styl pisania tej autorki. Jej bohaterka mimo sytuacji, w jakiej się znalazła, potrafi iść z podniesioną głową. Ma swój cel: przeżyć. Próbuje go zrealizować. Czy jej się to uda?
Jeżeli lubicie powieści z historią w tle, to dobrze trafiliście. "Lekarka nazistów" to bardzo dobra i wzruszająca powieść.
Czy odważylibyście się ratować nazistów i partyzantów? Czy ryzykowalibyście własne życie tylko po to, żeby nie złamać "Przysięgi Hipokratesa"? Pamiętajcie, że w tamtych czasach nie wolno było ufać nikomu. Najlepszy przyjaciel mógł okazać się największym wrogiem.
Alicja stanie między młotem a kowadłem. Czy ktoś poda jej pomocną dłoń?
Przed czytaniem książki "Lekarka nazistów" proponuję przygotować sobie chusteczki. Ta historia mega wzrusza.
Warto ją przeczytać.
Uwierzycie, że ta powieść jest debiutem literackim Anny Rybakiewicz?
Alicja Sambor jest chirurgiem, podczas wojny chcąc nie chcąc musiała leczyć również wrogów. W roku, 1941 gdy tylko otrzymała wiadomość, że jej mąż został rozstrzelany przez Gestapo, pakuje się i wraz z córką ucieka z Warszawy do Nowogrodu. Podczas drogi główna bohaterka jest świadkiem wypadku niemieckiego auta a kierując się sumieniem udziela pomocy rannemu, mimo iż jest Niemcem. To dzięki niej niemiecki żołnierz przeżyje, jednak w ten sposób daje o sobie znać komendantowi Franzowi. Wszyscy w małej miejscowości szybko dowiadują się, kto zawitał we wsi, a dodatkowo brata się z wrogami.
Alicja wcale nie brata się z wrogami tylko próbuje przeżyć i kieruje się zasadą by nie szkodzić nikomu, a jeśli jest w stanie to pomóc i tak też robi. Jednak nie łatwo wytłumaczyć mieszkańcom, że wcale nie stoi po stronie Niemców, jak też i partyzantom, którzy szybko ją namierzają.
Czy w Nowogrodzie Alicja z córką będą bezpieczne? Czy mieszkańcy przekonają się do głównej bohaterki? Kto skradnie serce pani Sambor?
O ludzie! Jaka to była dobra książka! Czytało się ją z zapartym tchem już od samego początku. Naprawdę ciężko było się od niej oderwać.
Autorka stworzyła fenomenalną postać, mam tu na myśli główną bohaterkę Alicję Sambor. Po pierwsze jest to jedna z nielicznych kobiet, która ukończyła jakiekolwiek studia, w tamtych czasach oczywiście i to wcale nie takie łatwe, bo medycynę i teraz jest chirurgiem. W czasie wojny niestety była zmuszona do leczenia niemieckich żołnierzy. To jej mąż starał się by ona skupiła się na legalnej pracy a on narażał życie pomagając partyzantom.
Po drugie Alicja jest silną kobietą, twardo stąpa po ziemi i nie użala się nad sobą. Wie, że musi być dzielna dla córki i jak to matka dla swego dziecka jest w stanie zrobić naprawdę wiele. Główna bohaterka nie raz narażała swoje życie by ratować życie innych i udowodnić, że wcale nie stoi po stronie Niemców.
Autorka podkreśliła w tej książkę to jak kobiety były kiedyś tratowane. Uważano, że płeć piękna nadaje się tylko do wychowywania dzieci i prowadzenia domu. Sądzono, że jeśli kobieta idzie na studia to zmarnuje sobie życie, bo na bank nie znajdzie sobie dobrej partii na męża. A dodatkowo było przekonanie, że płeć piękna nie jest w stanie być dobrym lekarzem czy wykonywać inny równie ważny zawód w przeciwieństwie do mężczyzn. Kobieta może jedynie być pielęgniarką a nie chirurgiem, kto odważy się zaufać pani w kitlu.
Ta książka jest fenomenalna, w życiu bym nie powiedziała, że jest to debiut. Mam wrażenie, że cała ta historia jest dopracowana i dopieszczona pod każdym względem. Naprawdę przez tę powieść dosłownie się płynęło. Wzbudziła w mnie tak wiele emocji, że nie raz w moim oku zakręciła się łza. Anna Rybarczyk tym debiutem postawiła sobie bardzo wysoko poprzeczkę jednak mam nadzieje, że nie będę musiała długo czekać na kolejne rewelacyjne książki jej autorstwa.
W 1941 roku, Alicja Sambor, nasza główna bohaterka, lekarka chirurg tuż po śmierci męża - Janka, (który ginie z rąk gestapo )w obawie o swoje życie jak i córki, postanawia uciec z Warszawy do Nowogrodu.
Zmiana miejsca otoczenia dla kobiety, staje się wręcz doskonałym pomysłem, do czasu, kiedy to podczas wyprawy, obie z córką ( Klarą), zostają przypadkowymi świadkami wypadku, w którym rannym zostaje niemiecki żołnierz.
Kobieta kierując się matczyna troską (córka zostaje ukrywa w przydrożnych krzakach) oraz obowiązkiem ratowania życia pomaga mężczyźnie, przez co ten unika śmierci.
Owe wydarzenie wraz z zawarciem nowej znajomości z komendantem Franzem Hizelem stają się spiralą nieodwracalnych w skutkach zdarzeń, które już na zawsze odmienią życie naszej bohaterki.
Według okolicznych mieszkańców Alicja Sambor, staje się "Lekarką nazistów" przez co traci u nich zaufanie, jak i u ukrywających się w pobliskich lasach partyzantów.
Czy kobieta odnajdzie się w nowej rzeczywistości? Czy ocali siebie i córkę?
Czy zdoła udowodnić, że nie jest kolaborantką ale zwykłą lekarką, która ratuje ludzkie życie w imię złożonej przysięgi Hipokratesa?
~"LEKARKA NAZISTÓW" Anny Rabakiewicz to niezwykle obezwładniająca, emocjonująca i rozdzierająca serce, opowieść o kobiecie (matce, żonie, lekarce, przyjaciółce, kochance) która pomimo trwającej wojny, oraz panującego zewsząd cierpienia nie straciła wiary we własne człowieczeństwo, odznaczając się przy tym wielką odwagą, uporem, determinacją oraz miłością ponad podziałami.
~Historia, która przedstawia nam autorka to wielowymiarowa, wstrząsająca i bolesna prawda o Alicji Sambor, lekarce, która w myśl wyznawanych wartości i przysiędze Hipokratesa leczyła wszystkich swoich pacjentów, niejednokrotnie bijąc się z myślami, stojąc po dwóch stronach barykady.
Dla kobiety nie było ważne kim jest chory, jaki nosił mundur, liczyła się tylko szybka reakcja i ocena obrażeń w ratowaniu ludzkiego życia.
Alicja wielokrotnie oprócz wyuczonej praktyki lekarskiej dawała innym cień nadziei, ematii , bliskości czy po prostu zrozumienia , pełniąc swój zawód z czystą sumiennością.
~Prezentowana powieść to nie tylko portret o silnej charakternej i walczącej zaciekle bohaterce. Jest to również bardzo rzeczywisty namacalny wręcz obraz różnych odcieni miłości: od tej zakazanej która nigdy nie powinna mieć miejsca, po miłość matki do córki.
~Pragnę jeszcze dodać, że autorka za sprawą ciekawych opisów z wielką dbałością o szczegóły, w bardzo autentyczny sposób oddała nam realia bytowe panujących na ziemiach polskich.
Warunki w których brakowało dosłownie wszystkiego przez co mieszkańcy jak i ukrywający się po lasach partyzancki nie zawsze podejmowali trafne decyzje.
~ " Lekarka nazistów" to przede wszystkim historia nietuzniokwa, dynamiczna, która pomimo tego że jest fikcja literacka to mogłaby wydarzyć się naprawdę.
O takich historiach się nie zapomina!
Takie historie chłonie się jednym tchem.
Dlatego po dziś dzień zbieram przysłowiową szczękę z podłogi czekając na więcej!Taki debiut to mistrzostwo
„Lekarka nazistów” to debiut Anny Rybakiewicz. Dodam, że debiut całkiem udany. A mogę pozwolić sobie na takie stwierdzenie, bo ostatnio kilka książek o tematyce wojennej w dość krótkim czasie przeczytałam: „Dziecko Holokaustu”, „Dziewczyna z Berlina”, „Rzeźnik z Lyonu”, „Dzieci nazistów”, „Dziewczyna lotnika”, „Świat na nowo”.
Alicja Sambor, lekarz chirurg, ucieka z Warszawy wraz z córką po rozstrzelaniu jej męża przez Gestapo. Podczas ucieczki są świadkami wypadku i Alicja udziela pomocy, ratując życie niemieckiemu żołnierzowi. Nie zwraca uwagi na fakt, że jest to wróg, dla niej to człowiek, który potrzebuje natychmiastowej pomocy.
„służyć życiu i zdrowiu ludzkiemu; według najlepszej mej wiedzy przeciwdziałać cierpieniu i zapobiegać chorobom, a chorym nieść pomoc bez żadnych różnic, takich jak: rasa, religia, narodowość, poglądy polityczne, stan majątkowy i inne, mając na celu wyłącznie ich dobro i okazując im należny szacunek...”
Ten wyimek z przysięgi lekarskiej, którą składają lekarze, powinien później kierować każdym z nich. Takim człowiekiem właśnie jest Alicja. Nie zważa na narodowość czy poglądy. Pacjent to pacjent i kropka. To człowiek, który potrzebuje pomocy teraz, zaraz i trzeba mu jej udzielić, bez względu na konsekwencje. A one będą, bo dla okolicznych mieszkańców Alicja stanie się odtąd wrogiem, kolaborantem, kochanicą Niemców.
Komendant Franz Hizel jest z kolei zadowolony z współpracy z Alicją i wykorzystuje jej oddanie zawodowi i złożonej przysiędze do leczenia niemieckich żołnierzy.
Kobiecie nie będzie łatwo udowodnić i mieszkańcom i ukrywającym się w okolicznych lasach partyzantom, że nie współpracuje z Niemcami, tylko jest wierna przysiędze Hipokratesa. Czy jej się to uda?
„Lekarka nazistów” to powieść dla wielbicieli literatury obyczajowej ocierającej się o historię, bo w końcu rzecz dzieje się w czasie II wojny światowej. Jednak nie ona jest tutaj najważniejsza. Mimo, że jest to fikcja literacka, to można uwierzyć, że taka i tej podobna historia mogła się przydarzyć. Dla tych, którzy lubią wątki romantyczne też się coś znajdzie. Tak, jest miłość i to taka, która nie powinna się wydarzyć. Ale chyba nie nam to oceniać.
Anna Rybakiewicz ma przystępny i lekki sposób pisania, dzięki czemu książkę czyta się bardzo szybko i bezproblemowo. Bohaterowie zostali wykreowani nie najgorzej. Może bez achów i ochów, ale naprawdę nie ma się za bardzo do czego przyczepić. Najważniejsze, że nie są papierowi i wystarczająco wyraziści.
Jeśli szukacie książki, która wzbudzi w was emocje to chyba jesteście na właściwym tropie, bo „Lekarka nazistów” jest właśnie taką opowieścią. Ja po lekturze mogę jeszcze dodać, że z chęcią przeczytam kolejną książkę Rybakiewicz.
Choć literatura wojenna jest ostatnio bardzo popularna, "Lekarka nazistów" zdecydowanie wysuwa się przed szereg. Pełna miłosnych uniesień i ryzykownych decyzji historia Alicji Sambor pozostaje z czytelnikiem na długo.
Nowogród. Rok 1941. Uciekająca ze stolicy chirurg, Alicja Sambor, trafia na samochód z rannym niemieckim żołnierzem. Kobieta wraz z córką opuściły Warszawę tuż po tym, jak jej mąż, znany profesor, lekarz Jan Sambor, został rozstrzelany przez Gestapo. Oddana swojej pracy, bijąc się z myślami, postanawia uratować nogę choremu agresorowi. Jeszcze wtedy nie zdaje sobie sprawy z tego, gdzie zaprowadzi ją chęć niesienia bezinteresownej pomocy. Chcąc w spokoju doczekać końca wojny, zdana tylko na siebie, postanawia osiąść w spokojnym miasteczku, z dala od zagrożenia. Jednak jej potrzeba pomagania powoduje, że jej drogi krzyżują się nie tylko z niemieckim komendantem miejscowego komisariatu, ale także z ukrywającymi się w lesie partyzantami. Od tej pory życie Alicji poważnie się skomplikuje, a zamiast bezpieczeństwa i spokoju, zazna wrogich spojrzeń sąsiadów, którym będzie musiała udowodnić, że nie jest kolaborantką.
W Lekarce nazistów czytelnik otrzyma nie tylko niesamowitą, oryginalną i trzymającą w napięciu historię, ale także pełny wachlarz uczuć i emocji. Alicja to wrażliwa kobieta, która w swoim życiu kieruje się zawsze dobrem drugiego człowieka. Po stracie ukochanego męża, los po raz kolejny nie jest dla niej łaskawy. Lekarka staje przed wyborem: czy posłuchać głosu rozsądku, czy jednak kierować się sercem? W czasach niepewnego jutra, ludzkiej krzywdy i zwątpienia, miłość może okazać się nadzieją na lepsze czasy. W przypadku Alicji jest ona jednak nie lada problemem.
Patrząc na gatunek książki można by sądzić, że historia będzie powoli przeciekać przez palce, spokojnym i stonowanym rytmem. O Lekarce nazistów na pewno można powiedzieć wiele, ale nie to, że nic się w niej nie dzieje. Dzieje się i to bardzo dużo. Historia jest bardzo dynamiczna. Rybakiewicz często stosuje zwroty akcji, których nie powstydziłby się nie jeden autor książek sensacyjnych. A mimo to emanuje ciepłem, dobrocią i po prostu dobrą lekturą.
Fabuła jest dopracowana w najdrobniejszych szczegółach. Wszystko idealnie do siebie pasuje i nic nie jest przesadzone. Mimo, że to romans, nie jest ona słodko-różowo-cukierkowo przesadzona, wręcz przeciwnie, chwyta czytelnika za serce właśnie swoim realizmem, a może też uniwersalnością? Bo przecież ta historia mogła wydarzyć się naprawdę. Nie tylko w wojennej rzeczywistości.
Choć to dopiero styczeń wiem, że "Lekarka nazistów" trafi do moich ulubionych w tym roku. O tej książce nie można zapominać, trzeba o niej rozmawiać, a już na pewno należy ją czytać!
"Lekarka nazistów" to książka, która udowadnia, że dla lekarza nieważne jest to jakiej płci, narodowości, czy pochodzenia jest pacjent. To historia lekarki, Alicji Sambor, która w pełni oddana jest temu, by ratować życie. Ponad wszystko i wszystkich.
Dzięki Autorce poznajemy bliżej problem wynikający z tego, jak w czasach II wojny światowej patrzono na lekarza kobietę. Poznajemy losy głównej bohaterki, motywy postępowania, a także całą gamę towarzyszących jej odczuć- miłości, tęsknoty, pożądania, zdrady, strachu, a także prostych radości.
Autorka prowadzi czytelnika poprzez losy głównej bohaterki, której przyszło żyć w czasach wojny. Całą różnorodność jej wyborów, zarówno w strefie politycznej, uczuciowo-romantycznej, czy zawodowej. "Lekarka nazistów" to książka, która wywołała we mnie ogrom emocji- wzruszenie, smutek, radość, niedowierzanie... Momentami lały się łzy, a w innych momentach miałam ochotę potrząsnąć bohaterami tej powieści. Ale jedno jest pewne- nie potrafiłam się oderwać ani na moment. I choć jest to pozycja, która może wywołać wewnętrzny konflikt czytelników (spowodowany wyborami/decyzjami bohaterki, czy też wątkiem trudnej miłości) to niezaprzeczalnie piękna historia ludzi, którzy zasługują na drugą szansę, przebaczenie i nowe życie. I na miłość, która wymyka się spośród wszelkich narzuconych stereotypów
Lektura książki „Lekarka nazistów” niosła ze sobą ogromne emocje. Emocje, które nie pozwoliły rozstać się z fabułą i co więcej, wybrzmiewały w sercach zaprzątając myśli jeszcze długo po zakończonej lekturze.
Powieść o ciężkich czasach II wojny światowej widzianych oczami lekarza, o trudnych wyborach, ale też o niełatwym odnalezieniu się w powojennej rzeczywistości. O próbie odbudowania swojego świata, o nadziei tlącej się w sercu, a nade wszystko o miłości, która ukryta głęboko pod poranionymi warstwami skóry tliła się, by w przyszłości eskalować na nowo.
Autorka wykreowała bezmiernie silną kobiecą postać. Postać, która w obliczu wojny wykazała się nie tylko odwagą, sprytem czy niezłomnością. Taką, która każdego dnia walczyła o przyszłość swoją i swoich bliskich. Bliskich wokół których ogniskuje treść tej powieści, ale też o tych którzy stojąc po drugiej stronie zasieku z jakiegoś względu okazali się dla niej ważni.
To historia w której losy bohaterów plączą się ze sobą, przyjmując w ostateczności wymiar, którego czytelnik pierwotnie się nie spodziewa. Co więcej, zaprezentowane tło historyczne potęguje jej odbiór i nasila odczuwaną niepewność. Tak, żeby spowodować narastającą chęć poznania zakończenia tej historii.
Książka zdecydowanie z kategorii tych nieodkładalnych. A to za sprawą języka i stylu, którym posługuje się autorka, ale także, a może przede wszystkim, ze względu na wciągającą historię…
To debiut, którym autorka postawiła sobie niesamowicie wysoko poprzeczkę, ale liczę na to, że w przyszłości przyjdzie nam świętować premierę kolejnej tak emocjonującej historii. Tym samym autorka dołączyła do grona tych autorów, którym będę towarzyszyć na ścieżce rozwoju pisarskiego i obserwować drogę jaką podążają rozwijając swój warsztat pisarski…
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją książki Lekarka nazistów autorstwa Anny Rybakiewicz. Miałam w stosunku do tej powieści ogromne oczekiwania z dwóch powodów - bardzo lubię książki, których akcja dzieje się w czasie drugiej wojny światowej, a także książki o tematyce medycznej. Z drugiej jednak strony miałam świadomość, że jest to powieść debiutancka i może być różnie. Akcja rozpoczyna się w roku 1941. Alicja Sambor wraz z córką opuszcza Warszawę po tym jak jej mąż został rozstrzelany przez gestapowców. W czasie ucieczki będą świadkami wypadku, w którym obrażenia odniósł niemiecki żołnierz Franz Hizel. Alicja, która jest chirurgiem nie przeszła koło potrzebującego obojętnie i uratowała mu życie. Ten fakt, a także jej późniejsze wybory zmieniły jej późniejsze życie. Z jednej strony jej los na zawsze splecie się z losem Franza, a z drugiej przysporzy wrogów nie tylko wśród sąsiadów, ale i ukrywających się w okolicznych lasach partyzantów. Alicja pragnie dochować wierności lekarskiej przysiędze, ale i udowodnić, że nie jest kolaborantką. Czy jej się to uda? Odpowiedzi czekają na kartach powieści. Powieści, po którą warto sięgnąć. Autorka stworzyła historię, która oczarowała mnie od pierwszej strony. Zafundowała cały wachlarz wydarzeń i związanych z nimi uczuć i emocji. Nietuzinkowi bohaterowie i nie zawsze oczywiste powiązania między nimi stanowią wielką wartość tej książki. No i na koniec nie mogę nie wspomnieć o historii trudnej, acz pięknej miłości. Autorka długo trzyma czytelnika w niepewności, aby na koniec i tak go zaskoczyć. Bardzo udany debiut. Polecam z całego serca.
Zacznę od tego, że mam idealną propozycję książki dla fanów obyczajówek wojennych!
Premiera: 25.01.2023
Jest rok 1941. Główna bohaterka Alicja Sambor ucieka z córką Klarą z Warszawy do rodzinnych stron jej męża Jana, który został rozstrzelany przez Gestapo. Udając się w rejony Łomży są świadkami wypadku. Alicja jako, że jest lekarzem chirurgiem bez wahania rusza na pomoc rannemu nie patrząc, że jest Niemcem. Wkrótce poznaje komendanta Franza Hizela i zostaje lekarką nazistów. W oczach okolicznych mieszkańców i ukrywających się w pobliskich lasach partyzantów dostaje miano zdrajczyni. Alicja stojąc po dwóch stronach barykady będzie starała się udowodnić, że jest lekarką z powołania, która beż względu na wszystko chce dopełnić przysięgi Hipokratesa.
Czy Alicja poradzi sobie gdy jej pacjentem zostanie morderca?
Czy wróg zasługuje na ratunek?
Jak kobieta odnajdzie się w nowej rzeczywistości bez ukochanego męża?
Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w tej książce.
"Lekarka nazistów" to genialny debiut Anny Rybakiewicz. Ciekawa kreacja bohaterów i wciągająca fabuła. Autorka po mistrzowsku buduje napięcie i totalnie poruszyła moje serce dostarczając mi takich emocji oraz przeżyć, które wzruszyły mną i przemówiły do mojej wyobraźni. To jest bardzo wzruszająca powieść, która pozostanie w mojej pamięci na długo. Autorka z pasją opowiada losy bohaterki podczas wojny. Chociaż to fikcja literacka to taka historia mogłaby wydarzyć się każdemu. Autorka pokazała nam siłę kobiety, która pomimo tego co ją spotkało robiła wszystko, by ratować córkę. Doznała wielu cierpień i upokorzeń, ale to dla córki odnalazła w sobie siłę i chęć do walki. Bardzo ciekawie pokazana relacja Alicji z komendantem. Dosłownie czułam emocje bohaterki. Przeżywałam razem z nią jej strach, bezradność, smutek, złość, a także byłam ciekawa jak skończą się jej spotkania z bezwzględnym komendantem. Nieustannie towarzyszyło mi uczucie ciągłego strachu, bo w tej powieści czekają na każdym kroku niebezpieczeństwa, zasadzki, nieoczekiwane i zaskakujące zwroty akcji.
To historia, która zmusza do refleksji i pokazuje czytelnikom, że trzeba cieszyć się z każdego dnia i doceniać to co mamy. Autorka pokazuje tą historią, że chociaż wojna zniszczy wszystko to nie zniszczy prawdziwej miłości.
Przyznam, że zakończenie bardzo mnie zaskoczyło.
Jestem poruszona do głębi i Wy też będziecie!
Spodobał mi się lekki styl autorki i będę czekała na jej kolejne książki.
Polecam z całego serca!
Są powieści,które czarują od pierwszych stron. Jedną z nich jest bez wątpienia "Lekarka nazistów" Anny Rybakiewicz.
Rok 1941. Chirurg Alicja Sambor zmuszona okolicznościami ucieka wraz z córką z Warszawy do niewielkiej miejscowości Nowogród niedaleko Łomży.
Będąc świadkiem wypadku bez wahania rusza na pomoc pacjentowi. Nie ma dla niej znaczenia, że ten nosi niemiecki mundur.
Raz podjęta decyzja odmienia całe życie kobiety... od teraz bowiem by przeżyć musi współpracować z miejscowym komendantem Franzem Hizelem lecząc tych,którzy niosą śmierć jej rodakom..
Jak potoczy się historia tej dwójki?
Czy można dochować przysięgi Hipokratesa bez względu na okoliczności?
Jak pozostać dobrym lekarzem i przede wszystkim dobrym człowiekiem w wojennej zawierusze? Czy można znaleźć miłość ponad podziałami?
To tylko niektóre z pytaniem na które bohaterka będzie musiała sobie odpowiedzieć.
Sięgając po tę książkę byłam niezmiernie ciekawa czy intrygujący opis na okładce jest zapowiedzią równie interesującej lektury.
Już teraz mogę powiedzieć, że tak.
Losy niezwykłej kobiety stawianej przed trudnymi wyborami wciągają bez reszty, kolejne czytane strony umykają zupełnie niepostrzeżenie. Emocje kipią niczym wulkan a opisana rzeczywistość oddana z niesamowitą dbałością i wyczuciem sprawia,że trudno oderwać się od tej historii nie poznając jej zakończenia.
Nie wiem czy można zakochać się w książce, ale jeśli jest to możliwe, ja zdecydowanie przeżywam teraz taki moment.
W tej opowieści podoba mi się dosłownie wszystko. Sposób pisania, wykreowani przez autorkę bohaterowie, niesamowite emocje towarzyszące czytelnikowi na każdym kroku.
Bywały momenty, gdy płakałam, innym razem nie mogłam powstrzymać cisnącego się na usta uśmiechu.. jednym słowem takie debiuty to prawdziwe perełki, które pochłaniają od pierwszego zdania i nie pozwalają o sobie zapomnieć..
Polecam z całego serca i z niecierpliwością czekam na kolejne książki Pani Anny.
"Lekarka nazistów" jest debiutancką powieścią autorki, a ja po prostu uwielbiam poznawać nowych autorów, dlatego też nie mogłam przejść obok tej książki obojętnie! Dodatkowo okładka niesamowicie przyciąga oko. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki i przyjemny, co sprawia, że książkę czyta się naprawdę szybko i z dużym zainteresowaniem oraz zaangażowaniem, ja pochłonęłam ją w jeden wieczór nie mogąc się oderwać od historii Alicji. Fabuła została w bardzo ciekawy sposób nakreślona, przemyślana, dopracowana i równie dobrze poprowadzona. W życiu nie pomyślałabym, że to debiut literacki! Bohaterowie zostali naprawdę świetnie wykreowani - są autentyczni, różnorodni, popełniają błędy, często postępują pod wpływem emocji, chwili, dlatego tak łatwo się z nimi w wielu kwestiach utożsamiać, nawet pomimo dzielących nas kilkudziesięciu lat i okoliczności. Historia została przedstawiona z perspektywy głównej bohaterki - Alicji, co pozwoliło mi lepiej ją poznać, dowiedzieć się co czuje, myśli, z czym się mierzy, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć jej postępowanie oraz decyzję. Alicja od początku zaskarbiła sobie moją sympatię, bardzo lubię takie bohaterki w książkach - niezłomne, empatyczne. Jestem naprawdę pod ogromnym wrażeniem postawy Alicji. Myślę, że tylko osoba mająca wpajane od małego odpowiednie wartości, tak jak właśnie główna bohaterka, mogłaby w świetle takich wydarzeń i czasów w jakich przyszło jej żyć nieść pomoc każdemu kto jej potrzebuję, robiąc to bez chwili zastanowienia, narażając zarówno swoje życie jak i swoich bliskich. Alicja, ale również Franz zmuszeni byli stanąć przed wieloma życiowymi dylematami i wielokrotnie musieli decydować czy słuchać serca czy rozumu. Akcja powieści rozgrywa się na przestrzeni kilku lat, głównie w trakcie trwania II Wojny Światowej. Autorka w bardzo realistyczny, momentami nawet brutalny i bolesny sposób obrazuje Czytelnikowi to co działo się na ziemiach polskich w trakcie wojny, jak wyglądało życie mieszkańców, z czym musieli się mierzyć oraz jakie skutki i konsekwencje przyniosiły ich niektóre decyzję. Tutaj z każdej przeczytanej strony wylewa się natłok emocji, które ja podczas czytania chłonęłam całą sobą! Autorka oprócz wojennej rzeczywistości raczy nas również wątkiem romantycznym, pokazując, że w obliczu wojny możliwa jest również miłość, nawet ta zakazana, z góry skazana na potępienie. Myślę, że zakończenie tej powieści jest idealne - idealne dla tych bohaterów, idealne dla ich historii, tego co przeżyli i tego jakie odcisnęło to na nich piętno. Mam również nadzieję, że Ania uraczy nas w przyszłości losami Ewy i Maxa, bo to sugeruje sama końcówka książki, a ja jestem szalenie ciekawa ich historii! Jestem naprawdę zauroczona tą książką, to emocjonująca, poruszająca, pełna życiowych mądrości i prawd historia, która z pewnością zostanie w mojej pamięci! "Lekarka nazistów" to z całą pewnością jeden z najlepszych debiutów jakie czytałam! Gratulacje Aniu! Czekam na więcej i POLECAM! Moja ocena 10/10.
Lubicie sięgać po debiuty? Czy raczej boicie się ich? Ja uwielbiam odkrywać nowych autorów, a później wyczekiwać kolejnych ich powieści. Dzień przed Wigilią, @wydawnictwofilia zrobiło mi miłą niespodziankę, wysyłając piękną książkę, której akcja rozgrywa się w czasie II Wojny Światowej.
Alicja Sambor – lekarka, które swoje wykształcenie otrzymała na Uniwersytecie w Wiedniu. Od dziecka chciała być lekarzem jak jej ojciec. Na uczelni poznała swojego przyszłego męża, Janka Sambora. Gdy wybuchła wojna jej życie jak każdego w tamtym okresie zamieniło się z dnia na dzień. W 1941 roku ucieka wraz z swoją nastoletnią córką, Klarą z Warszawy. Dzień wcześniej jej mąż został rozstrzelany przez Gestapo. W czasie podróży do Nowogrodu była świadkiem wypadku, w którym ranny zostaje niemiecki żołnierz. Alicja nauczona, że bez względu na wszystko należy ratować ludzkie życie, nie wiele myśląc co ma robić, postanawia udzielić pomocy młodemu chłopakowi. W ten sposób nieodwracalnie krzyżuje swoje drogi z komendantem, Franzem Hizelem. Znajomość z nim przysparza jej wielu problemów. Okoliczni mieszkańcy, jak również ukryci w lesie partyzanci traktują ją jak wroga.
Jak dalej rozwinie się znajomość z Franzem? Kim jest polski porucznik o pseudonimie „Zając”? Czy Alicji uda się przekonać mieszkańców Nowogrodu, że nie jest kolaborantką, a jedynie lekarką wierną złożonej przysiędze? Przekonajcie się sami.
Ostatnio w księgarniach jest wiele wspaniałych książek, których akcja toczy się w czasie II Wojny Światowej. Jedną z nich jest „Lekarka Nazistów”, która jest debiutem Anny Rybakiewicz i według mnie bardzo udanym debiutem. Książka opisuje los kobiety, która potrafiła nieść pomoc bez względu na to kim jest jej pacjent.
Nie było to dla niej na pewno łatwe, bowiem przez to często stała po obu stronach barykady. Była Polką i nienawidziła ludzi, którzy zamordowali jej męża, a jednak gdy widziała cierpiącego Niemca, bez zastanowienia była gotowa ratować jego życie. Jest to również powieść o odwadze i miłości, która jest ponad wszystko. Ponad uprzedzenia i podziały. O miłości, która nie miała prawa wydarzyć się.
Książkę czyta się bardzo szybko. Bardzo podoba mi się styl pisania autorki. Zdania są łatwe, a zarazem bardzo przemyślane. Zarówno główna bohaterka jak i niemiecki komendant bardzo przypadli mi do gustu. Postacie te są silne, odważne, wiedzące czego chcą i potrafią to wywalczyć.
Chociaż akcja książki osadzona jest w czasach II Wojny Światowej, nie posiada zbyt wielu drastycznych opisów. Autorka bardziej skupiła się na emocjach i uczuciach głównej bohaterki. Jej rozdarciu między przysięgą jaką złożyła jako lekarz, a miłością i patriotyzmem.
Komu polecam ten tytuł? Na pewno fanom literatury obyczajowej i historycznej, ale również każdemu kto lubi książki, w których cały czas coś się dzieje, a bohaterowie dostarczają wielu emocji.