Magiczny ekspres. Między światłem a cieniem to tętniąca przygodą druga część nowej, fantastycznej serii dla dzieci autorstwa Anki Sturm!
Flinn Nachtigall oficjalnie staje się uczennicą szkoły innej niż wszystkie, choć trudno jej uwierzyć, że miałaby należeć do osób, które pewnego dnia zmienią świat. Musi się jednak skupić na niebezpieczeństwie, jakie grozi Ekspresowi Międzykontynentalnemu – coś złego kryje się w cieniu. Flinn oraz jej przyjaciele Pegs, Kasim i Fedor muszą rozwiązać zagadkę Pawi fantomowych, zagadkowego Domu Cieni i zniknięcia Jontego. Czy szkoła na szynach przestanie być przytulnym miejscem, jakie pokochała Flinn?
Seria „Magiczny ekspres” Anki Sturm to doskonała propozycja dla fanów serii o Harrym Potterze, „Nevermoor” i „Złotego kompasu”, w której główne role odgrywają przyjaźń, miłość, przygoda i tajemnica.
Autor | Anca Sturm |
Wydawnictwo | Media Rodzina |
Seria wydawnicza | Magiczny ekspres |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 432 |
Format | 13.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-8008-605-0 |
Kod paskowy (EAN) | 9788380086050 |
Data premiery | 2021.09.15 |
Data pojawienia się | 2021.08.04 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 7 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 1 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Magiczna szkoła na szynach. Placówka, która nie należy do żadnego państwa i jest w ciągłym ruchu, a swoich uczniów ma wychować na wielkich ludzi, którzy zapiszą się na kartach historii. Właśnie tym jest Magiczny Ekspres. Finn dopiero co była jego pasażerem na gapę, a teraz oficjalnie zaczęła się w nim uczyć. W końcu znalazła miejsce, które jest dla niej domem, choć niekoniecznie ma czas się tym cieszyć, bo kładziona jest na nią duża presja. Jako wybranka niecodziennego Obieżyświata ma dać z siebie więcej niż inni. W dodatku wciąż próbuje odnaleźć swojego brata, a w internacie dzieje się coś dziwnego, co jedynie ona zdaje się dostrzegać. Znowu na barki trzynastolatki spada zbyt dużo, a na dorosłych nie ma co liczyć i dziewczyna nie próbuje już nawet szukać u nich wsparcia. Pomoc znajduje u przyjaciół, ale oni są jakby... Nie dla niej. Jakby zapomnieli o poszukiwaniach, które są jej głównym celem. Tymczasem w ekspresie znowu coś się dzieje. Jakiś mrok zdaje się podążać za bohaterami, a pociąg cichym szeptem ostrzega przed tym, co może nadejść.
Anca Strum ma wiele ciekawych pomysłów, które pachną świeżością i ubarwiają lekturę. A jednak! Co za naiwna część! Tak jak tom pierwszy bardzo mi się spodobał, tak ten przyniósł zawód. Nie był zły, ale też nie był na poziomie, jakiego oczekiwałam. Ilość niewykorzystanych okazji i pytań, które nigdy nie zostały wypowiedziane, działała na nerwy. Do tego relacje między bohaterami zdawały się takie... Poplątane w sposób nieprzemyślany. Rozwiązanie sprawy uważam za intrygujące i przemyślane, ale co z tego, skoro dojście do tego było tak mało dopracowaną drogą? Całość zalicza się do przyjemnych, ale niekoniecznie dobrych. Niestety. Nie na to liczyłam. Było lekko i było ciekawie, ale... O kilka kroków dalej niż znaleźć się chciałam.
Pierwszy tom przeczytałam na jednym wdechu. Drugi zaczynałam dwa razy i dopiero za trzecim udało mi się skończyć. Na pewno wysokie oczekiwania miały wpływ na to, jak odebrałam całość, ale świadomość tego nie sprawia, bym przychylniejszym okiem potrafiła spojrzeć na "Między światłem a cieniem". Wiem, że powieść ta jest czymś, co niejednego czytelnika zaabsorbuje, a niektórych nawet zachwyci, ale nie mnie. Rok czekałam na polskie tłumaczenie, więc odrobinę boli.
przekł. Elżbieta Ptaszyńska-Sadowska
Nie mogłam się doczekać, kiedy zostanie u nas wydany drugi tom cyklu Magiczny ekspres. Książka autorstwa Anci Sturm wywołała we mnie wiele emocji, a przede wszystkim pozostawiła we mnie spore pokłady ciekawości. Szukałam czegoś, co sprawi, że będę się ekscytować i te emocje dał mi właśnie „Magiczny ekspres”. Chciałam poznać rozwiązania tajemnic, które przedstawiła nam autorka. Czy tym razem uda się otrzymać wszystkie odpowiedzi, czy też w głowie pojawi się jeszcze więcej pytań? O czym opowiada książka?
Główną bohaterką książki „Między światłem a cieniem”, a także całego cyklu Magiczny ekspres jest Flinn Nachtigal dziewczyna nie potrafiła się pogodzić z tajemniczym zniknięciem swojego przyrodniego brata. Każdego wieczoru odwiedzała nieczynny dworzec, na którym od lat nie zatrzymywały się żadne pociągi, to właśnie z tego miejsca zniknął jej brat. Pewnego wieczora na dworcu pojawił się tajemniczy pociąg, a bohaterka niewiele myśląc wsiadła do niego, chociaż nie miała biletu. Czuła, że to przybliży ją do rozwiązania tajemnicy tego dziwnego zaginięcia. Wiele się od tego czasu zmieniło, dziewczyna otrzymała bilet, dzięki któremu stała się uczennicą Ekspresu Międzykontynentalnego. Nawiązała w nim wiele przyjaźni nie zapominając o tym, dlaczego się tam pojawiła, nie zaprzestaje poszukiwań swojego brata. Teraz otrzymała na to o wiele więcej czasu, czy uda jej się go odnaleźć? W pociągu dzieją się dziwne i zarazem niebezpieczne wydarzenia, olejne dziecko znika, czy oba te zaginięcia są ze sobą powiązane? Czy bohaterom uda się rozwikłać tą zagadkę?
„Między światłem a cieniem” jest kontynuacją przygód głównej bohaterki, wkraczałam, więc w dobrze poznany świat, jednak w dalszym ciągu był owiany pewną tajemnicą. Działo się naprawdę wiele, przez co cała historia była jeszcze ciekawsza. Znajomość tego uniwersum sprawiła, że znacznie szybciej wciągnęłam się w fabułę, rozkoszowałam magią, spotkaniem ze znanymi bohaterami i spoglądaniem na to, jak ich relacje się rozwijają. Anca Sturm potrafi stworzyć magiczny i niesamowity klimat powieści, wraz z pojawieniem się drugiego tomu emocje, które czułam wcale nie opadły. Zostały podsycone wydarzeniami, na które z pewnością nie byłam przygotowana. W „Między światłem a cieniem” pojawiło się znacznie więcej magii, co działa na ogromny plus, sama akcja powieści rozwijała się stopniowo, zupełnie jakby autorka podrzucała nam okruszki prowadzące do kulminacyjnego momentu, na który tak liczyłam. Książka jest świetna pomimo tego nierównego tempa, uważam, że powinniście dać jej szansę, na prawdę warto jest poznać Finn i jej przyjaciół.
Przeszło tydzień temu recenzowałam "Magiczny ekspres" Ancy Sturm. Dzisiaj z kolei przychodzę z kontynuacją, czyli "Między światłem a cieniem". We wstępie zaznaczę, że druga część spodobała mi się znacznie bardziej, ale po szczegóły zapraszam dalej. Recenzja zawiera również spojlery do części pierwszej, a szczególnie do jej zakończenia, dlatego ostrzegam.
Flinn Nachtigall otrzymała swój osobisty bilet pasażera Ekspresu Międzykontynentalnego, automatycznie stając się Pawiem - oficjalnym uczniem szkoły. Co więcej, bilet otrzymała od samego białego tygrysa, Tideriusa, obieżyświata, którego dzieci odpowiadają za dobro w ogóle, czynią coś, co zmieni wszystko i na nowo uporządkuje gwiazdy, czego skutki znacznie zatrząsną jej światem. Zanim jednak do tego dojdzie, Flinn będzie musiała zmierzyć się z nową, przerażającą (przynajmniej dla niej) rzeczywistością. Zwłaszcza że pociąg na najbliższą trasę wybrał Rosję - ojczysty kraj Fedora.
W drugim tomie na jaw wyjdą najgłębiej skrywane sekrety, a stare legendy okażą się prawdą, przez co emocje sięgną zenitu. I wszystko to wyłącznie dodatki, ponieważ najważniejszym zadaniem Flinn nadal jest odnalezienie brata. Tylko w jaki sposób tego dokonać, skoro Jonte to temat tabu?
Jak wspomniałam we wstępie, "Między światłem a cieniem" podobało mi się istotnie lepiej od pierwszego tomu. W tej części bowiem autorka poruszyła i w ogóle wplotła do fabuły sporo bardziej interesujących wątków, niektóre okraszając wyjątkowo mroczniejszym klimatem. Przyłożyła też większą wagę do budowy bohaterów oraz do relacji między nimi, dzięki czemu rzeczywiście można było odczuwać towarzyszące im emocje czy uczucia.
Spodobał mi się kierunek, w jakim poszedł wątek poszukiwania Jontego. Flinn zaskarbiła moje uznanie, wykazując się odwagą, upartością w dążeniu do celu oraz wyjątkowym, logicznym podejściem do wielu kwestii związanych z bratem. Jak w pierwszej części mocno mnie irytowała swoją głupkowatością, tak tutaj widać, że ewidentnie dojrzała.
Zakończenie, a dokładnie ostatnie sto stron książki, wbiło mnie w fotel, totalnie zaskakując. Przyznam z ręką na sercu, że kompletnie nie spodziewałam się takiego rozwiązania, przez co czekanie na trzeci tom brzmi jak niesamowicie trudne zadanie.
"Między światłem a cieniem" Ancy Sturm polecam ze względu na wyjątkowy klimat, ciekawy, oryginalny pomysł stworzenia szkoły-pociągu oraz na uroczo-magiczny wydźwięk powieści. Książka idealnie nadaje się też dla młodszych czytelników, ponieważ pobudza wyobraźnie i niewiarygodnie wciąga, a bohaterowie to nastolatki, z którymi dzieciaki mogą się utożsamić. Oczywiście, radzę najpierw sięgnąć po "Magiczny ekspres", bo inaczej nie ma szans na zrozumienie kontynuacji.
"Jest tylko dziewczynką, która szuka swojego brata. I nie wie, jak go znaleźć."
*
Akcja drugiego tomu "Magicznego Ekspresu" dzieje się dosłownie chwilę (parę godzin) po zakończeniu pierwszego, dlatego tym razem daruję sobie streszczenie, aby uniknąć spoilerów.
*
Przypomnę jedynie, że mamy tu magiczny pociąg-internat, grupę ponadprzeciętnie uzdolnionych uczniów, dziewczynkę, która jest bardziej niezwykła, niż sądzi oraz dwie czy trzy tajemnice do rozwiązania. Oto najważniejsze założenia. To teraz czas na moje wrażenia z lektury...
*
Zacznę od tego, że drugi tom niestety spodobał mi się mniej niż jego poprzednik. Dlaczego ?
〰️ Akcja, zwłaszcza na początku toczyła się moim zdaniem zbyt leniwie.
〰️ Charakter Flinn pozostawiał wiele do życzenia. Miałam wrażenie, że dziewczyna stała się zbyt zapatrzona w siebie i swoje potrzeby.
〰️ Przyjaźń, która powinna być fundamentem tej historii niestety zeszła na boczne tory.
*
Jednak książka ma też swoje plusy:
〰️ Tym, co nadal zachwyca, jest kreacja świata i samego Ekspresu Międzykontynentalnego.
〰️ Co więcej w książce jest znacznie więcej magii niż w pierwszej części, a tajemnice stają się coraz mroczniejsze.
〰️ Leniwa akcja z początku gdzieś w połowie książki odchodzi w zapomnienie i zapewnia nam mnóstwo wrażeń.
〰️ Postacie drugoplanowe nadal wzbudzały moją sympatię i nadrabiają za Flinn.
*
Pomimo że "Między światłem a cieniem" wypada moim zdaniem gorzej od "Magicznego Ekspresu" to nadal uważam, że jest to fajna seria dla młodzieży przy której zwyczajnie można odpocząć. Książkę oceniam na 6/10 i liczę, że trzeci tom wywrze na mnie o wiele lepsze wrażenie.
"Magiczny ekspres" uklasyfikował się dość wysoko na liście polecanych książek przygodowych dla starszych dzieci i młodszej młodzieży. Autorka serwuje nam fajną intrygę, którą główni bohaterowie muszą rozgryźć, a okazuje sie to wcale nie takie proste.
Mamy magiczny, tajemniczy ekspres, zaginięcia dzieci, zagadki i śledztwo!
Drugi tom jest bezpośrednią kontynuacją pierwszego.
Fabuła jest najlepszym elementem tej książki. Jest ciekawie, wciągająca, pojawiają się nowi antagoniści, wspomina się o starych, rozwiązuje zagadki i odkrywa nowe informacje, związane z bratem głównej bohaterki, inną niebezpieczną szkołą i zagrożeniem czyhającym gdzieś dookoła, jak i w środku, pociągu.
Jestem niemal pewna, że czytelnik 10+ da się porwać w podróż dookoła świata w szkole z internatem, dlatego podsuwajcie tę książkę swoim dzieciom. Na pewno miło spędzą przy niej czas i z całą pewnością nie odczują tych kilku wad tej części serii, które znalazłam ja.
Niestety, jako dorosły czytelnik, mam kilka "ale".
Bohaterowie i relacje między nimi podobały mi się bardziej w pierwszym tomie. Flinn dopiero poznawała innych uczniów i nawiązywała nowe znajomości, a nawet przyjaźnie. Ich relacje, dialogi i chęć przynależności były bardzo pozytywne i prawdziwe. Kibicowałam jej, ba, nawet ją polubiłam i trzymałam kciuki, aby w końcu znalazła swoje miejsce na ziemi.
W drugim tomie moje postrzeganie Flinn odrobinę się zmieniło za sprawą jej zachowania. Za dużo tutaj romantycznych rozmyślań Flinn, jej upartego zachowania i samotnego działania. Oczekiwałabym relacji i przyjaźni na miarę Harrego Pottera, a niestety o przyjaźni się tutaj wiele mówi, natomiast nie wiele jej widać w codziennych, jak i kryzysowych sytuacjach.
Niemniej, uważam, że dla młodego czytelnika będzie to świetna propozycja, by miło i ciekawie spędzić wolny czas.