Mort Cinder to argentyński komiks stworzony w 1962 roku przez Héctora Germána Oesterhelda i Alberto Breccia.
Alberto Breccia to chyba ostatni wielki mistrz komiksu nieobecny dotąd na polskim rynku. Na inspiracje jego twórczością powołują się tacy giganci jak Mike Mignola i Frank Miller. Mort Cinder to jedno z jego najwybitniejszych osiągnięć. Stworzony we współpracy z wybitnym argentyńskim pisarzem i dziennikarzem Héctorem Germánem Oesterheldem, Mort Cinder jest horrorem z wyraźnym politycznym podtekstem i genialną, wyprzedzającą swoją epokę warstwą wizualną.
Autor | Hector German Oesterheld, Alberto Breccia |
Wydawnictwo | Non Stop Comics |
Rok wydania | 2018 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 224 |
Format | 19.5 x 28.0 cm |
Numer ISBN | 978-83-8110-620-7 |
Kod paskowy (EAN) | 9788381106207 |
Wymiary | 195 x 280 mm |
Data premiery | 2018.09.12 |
Data pojawienia się | 2018.08.24 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 16 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 1 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Alberto Breccia to jeden z tych mistrzów komiksu, który niemal nieznany pozostaje nie tylko na naszym rynku. A przecież jego wpływy na opowieści graficzne są nieocenione, bo eksperymenty ilustratorskie jakich się podejmował, stały się inspiracją nie tylko dla Mike’a Mignoli i Franka Millera, którzy zostali wymienieni na okładce tego albumu, ale także i np. Billa Sienkiewicza czy Dave’a McKeana. Dlatego wydanie „Morta Cindera” w Polsce to nie lada wydarzenie i gratka dla miłośników tego medium, a przy okazji kawał dobrego komiksu, dla miłośników thrillerów, horrorów i szeroko pojmowanej fantastyki.
Ezra Winston to antykwariusz, który przekonuje się, że historia wcale nie jest martwa. Za każdym razem, kiedy w jego ręce trafia jakiś nietypowy przedmiot o archeologicznym znaczeniu, Ezra potrafi doświadczać związanej z nim przeszłości na własnej skórze, co nie zawsze jest przyjemnym czy też bezpiecznym przeżyciem.. Ale jest coś jeszcze dziwniejszego w jego życiu. A raczej ktoś, on, Mort Cinder. Mężczyzna, który raz za razem powraca do życia, a który osobiście przeżył największe wydarzenia w dziejach…
„Mort Cinder” to komiks dziwny. Z jednej strony fabularnie dość prosty i dla niektórych pewnie naciągany, z drugiej absolutnie urzekający graficznie, wydaje się być nie do końca spójny, ale i tak pozostawia po sobie niezapomniane wrażenie. Chciałoby się jednak, żeby treść była równie porywająca, co rysunki. Plusem jest, że nie stanowi ona rozczarowania. Każdy z dziesięciu epizodów to proste, ale naprawdę niezłe historie stanowiące połączenie fantastyki z grozą. Czasem całość ociera się o historyczne realia, czasem skręca w stronę czarnego kryminału, to znów wchodzi na przygodowo-awanturniczą ścieżkę, za każdym razem zachowując jednak spójność. Ciekawi są też sami bohaterowie, oparci zresztą na prawdziwych osobach: Mort to bowiem nikt inny, jak Horacio Lalia, przyjaciel i asystent Brecci, podczas gdy Ezra Winston stanowi portret Brecci jako staruszka.
Jak widać po powyższym, o „Morcie Cinderze” nie da się mówić w oderwaniu od jego szaty graficznej, bo ostatecznie wszystko i tak sprowadza się właśnie do niej. Kreska jest realistyczna, pełna mroku i zabawy światłocieniem. Breccia w swoim cieniowaniu i nakładaniu tuszu bywa bardzo niechlujny, ale w tej niechlujności jest taka precyzja i taki urok, że nie da się nimi nie zachwycić. Nawet po latach jest tu tyle świeżości, talentu i mocy, że czytelnik żałuje, iż to już koniec.
A przecież tomiszcze to solidne, a przy okazji kompleksowe i świetnie wydane. Nie dość, że mamy tu zebrane wszystkie epizody serii, to jeszcze otrzymujemy solidną dawkę publicystyki traktującej o samej serii, jak i jej autorach. Do tego znalazło się tu także miejsce na fragment niezrealizowanego scenariusza Oesterhelda, który stanowi dobre uzupełnienie całości. W skrócie: znakomicie edytorsko, świetny komiks, który powinni poznać wszyscy miłośnicy tego medium. Warto.