Nieznajomi

„Nieznajomi” to już moje drugie spotkanie z twórczością C.L.Taylor. I tak samo jak jej poprzednia książka, tak ta również mi się podobała. Jednakże nie jest to jakaś wielka miłość, bowiem bardziej bym tę historię podciągnęła pod dramat/obyczajówkę, niż pod thriller.

Ursula, kobieta która obwinia się za śmierć męża, ukojenie odnajduje w drobnych kradzieżach. Pracuje jako kurier i gdy pewnego dnia zauważa, że jedna z kobiet, której dostarcza paczki, jest maltretowana przez swojego partnera, postanawia za wszelką cenę jej pomóc. Alice pierwszy raz umawia się na randkę w ciemno. Mężczyzna, który przychodzi do baru, nie dość, że jest pijany to jeszcze zachowuje się w stosunku do niej bardzo nieciekawie. Gdy dziewczynie udaje się wyrwać z tego marazmu, postanawia nigdy więcej nie umawiać się z nieznajomymi. Tylko, że od tego wydarzenia, ktoś ją namiętnie prześladuje. Garett wciąż wierzy, że jego ojciec żyje, pomimo tego, że minęło wiele lat od jego zaginięcia. Gdy jego schorowana matka, zaczyna dostawać dziwne pocztówki, mężczyzna coraz bardziej utwierdza się w przekonaniu, że miał rację. Czy aby na pewno? Trójka nieznajomych, których połączy jedna wspólna sprawa. Aby przetrwać, będą musieli współpracować…

Książka już od pierwszych stron mnie zaciekawiła. To, co przeżywali główni bohaterowie, było naprawdę intrygujące. Już na samym wstępie, każdy z nich przeżywa jakiś dramat, który podąża za nim aż do samego końca książki. Wiecie, taka trauma, przez którą nie da się żyć spokojnie ;) Niestety akcja tutaj ciągnie się jak flaki z olejem…dlatego też napięcie, nawet jeśli przez chwilę się pojawiało, to skutecznie zostało stłamszone przez okropnie wolny postęp wydarzeń. Dlatego jeśli chodzi o sam thriller, było go tu okropnie mało.

Tak jak w większości książek z tych kolorowych serii wydawnictwa Albatros, powieść bardzo szybko się czyta. Do tego podobało mi się to, że jest trzech bohaterów, których losy później się krzyżują. Do samego końca nie wiedziałam, jaki będzie między nimi wspólny mianownik, a jak się już dowiedziałam, tak byłam w niemałym szoku. Końcówka trochę nadrobiła całą fabułę, bowiem po lekturze całości, miałam lekkie obawy, że nawet zakończenie może być nudne. Ale zostałam pozytywnie zaskoczona. Za to spory plus :D

„Nieznajomi” to książka na raz, dla mnie bez większego szału, jednak ciekawa i wciągająca. Jeśli jednak szukacie thrillera, który przyprawi Was o ciarki na plecach, to niestety tego tu nie znajdziecie. Bynajmniej takie jest moje odczucie.

Jedno miasto, troje obcych sobie ludzi. Ursula, która od śmierci swojego partnera żyje w poczuciu winy. Kradnie, robi to bezwiednie, mimo wszystko jest dobrym człowiekiem. Gareth - ochroniarz, który zajmuje się chorą na demencję matką. Nigdy nie pogodził się ze zniknięciem swojego ojca. Alice, której nie sprzyja szczęście do miłości. Poznaje mężczyznę, jednak jednocześnie ktoś zaczyna ją prześladować.

.

Thriller autorstwa C.L. Taylor to połączenie ciekawej fabuły i niespiesznie prowadzonej akcji. Powieść posiada ciekawych bohaterów, każde z nich zostało naznaczone trudami egzystencji w różny sposób, każdemu jest trudno, jednak nikt się nie poddaje. Narracja prowadzona jest przez trójkę głównych bohaterów, każdy z nich dostał swoje 5 minut. Pomiędzy rozdziałami, od czasu do czasu, znajdujemy urywki rozmów na forum internetowym, które opowiadają o tajemniczych zaginięciach. W głowie pojawia się pytanie, które kołacze przez całą książkę - jaki związek mają te zaginięcia z naszymi bohaterami?

“Nieznajomi” to kolejny doskonały przykład na to, że opis może zdradzać stanowczo za dużo. Skutecznie psuje to lekturę, ponieważ czytelnik czeka na to i liczy, że dalsze wydarzenia będą wielkim WOW, po czym okazuje się, że nie ma na to żadnych szans. “Nieznajomi” to według mnie lekki thriller, a przy okazji lekkie rozczarowanie. Choć ostatni rozdział pozostawił mnie w zaskoczeniu, już teraz wiem, że nie zapamiętam tej książki na zbyt długo. Nie polecam, ani nie odradzam, może kogoś usatysfakcjonuje ta lektura, mnie jednak nie zadowoliła.

Trójka ludzi, którzy nie znają się, ale jest coś, co ich łączy. Wszyscy żyją w mieście, w którym w tajemniczych okolicznościach znikają ludzie. Gdzieś wokół nich jest ktoś czwarty. Osoba ta ma wobec nich morderczy plan, a może są oni tylko przypadkowymi ludźmi, którzy dali się w to wplątać?

Ursula obwinia się o śmierć swojego ukochanego. Żeby zagłuszyć ból, wpada w kleptomanię, przez co jej przyjaciółka wyrzuca ją z domu. Kobieta pracuje jako kurierka, gdyż jako osoba z zespołem szoku pourazowego nie jest w stanie dłużej być nauczycielką. Nie jest jej łatwo również z powodu dużego wzrostu, całe życie jest pośmiewiskiem. Kiedy rozwożąc przesyłki, poznaje zastraszoną kobietę, z całych sił stara się jej pomóc.

Alice jest menadżerką w sklepie odzieżowym. Po tym, jak jej mąż oświadczył jej, że odchodzi do innej kobiety, bohaterka stara się ułożyć sobie życie na nowo. Umawia się z mężczyzną poznanym w Internecie, który okazuje się kompletnym nieporozumieniem. Uciekając przed nim, poznaje Simona. Człowiek ten nie jest w stosunku do niej całkowicie szczery, a Alice zaczyna dostawać pogróżki.

Gareth pracuje w ochronie, ponieważ nie dostał się do policji. Opiekuje się chorą na demencję matką. Każdego dnia boi się, co zastanie po powrocie do domu. Mimo iż kobieta ma dwie opiekunki, przez kilka godzin dziennie pozostaje sama. Gareth nie może pogodzić się z zaginięciem swojego ojca. Wciąż ma nadzieje go odnaleźć, smutek potęguje choroba matki, ponieważ wydaje jej się, że jej mąż żyje, tylko wyjechał.

To już trzecia książka C. L. Taylor, którą miałam okazję czytać. Wszystkie podobały mi się równie mocno. Uważam, że autorka umie tworzyć klimatyczne, wciągające historie, które mają drugie dno. „Nieznajomi” to dobrze skonstruowany thriller, w którym mamy trójkę narratorów. Opowieść poznajemy z perspektywy ich wszystkich. Ursulę, Alice i Garetha łączy to, że wszyscy oni mają za sobą ciężkie doświadczenia i nawet nie spodziewają się, co ich jeszcze czeka.

Co prawda domyślałam się, kto może być tą czwartą osobą, czyhającą na nich w pobliżu, ale autorce kilka razy udało się mnie zaskoczyć. Myślałam, że jedna z kwestii zostanie nierozwiązana, ale na ostatnich stronach, poznałam odpowiedź na nurtujące mnie pytania. Jestem pełna podziwu, ponieważ czegoś takiego się nie spodziewałam, a od książek z dreszczykiem właśnie tego oczekuję – szoku. Dobre thrillery mają zaskakiwać, zmuszać do myślenia i porywać swym klimatem. Wszystkie te cechy mają książki autorki. Wiec zachęcam Was do zapoznania się z jej twórczym dorobkiem.

To trzecia powieść autorki i niewątpliwym plusem jej pióra jest to, że każda z tych opowieści jest inna. A co za tym idzie każda podoba mi się w innym stopniu, po słabej (według mnie) Teraz zaśniesz, i mocnym Kiedy powróci strach, czas na Nieznajomych, którzy plasują się w połowie tej stawki.

Już na początku możemy stwierdzić, że nie jest to krwisty thriller, a raczej powieść obyczajowa z elementami psychologicznymi. I jeśli nie nastawimy się na thriller - będzie to lektura godna uwagi. Bo warstwa obyczajowa jest świetnie skonstruowana. Trójka bohaterów, których pozornie nic nie łączy, zmagają się z problemami dnia codziennego. Każdy z nich jest inny, ma własne troski, jest realny i prawdziwy. Autorka przeplata ich wątki, delikatnie naprowadza i powoli odkrywa powiązania. Początkowo nie wiemy nic, ciężko stwierdzić do czego zmierzamy, jednak akcja jest poprowadzona tak, że ciekawi i nie nudzi. Końcówka za to jest zaskakująca. Niby możemy się domyślać pewnych rzeczy, ale sam finał był nie do przewidzenia. Więc dlaczego to nie moja ulubiona powieść tej autorki? Wolałabym odkryć kilka powiązań wcześniej, byłoby to na pewno bardziej emocjonujące i angażujące.

Nie jest to może książka, która zaskakuje szaleńczą akcją, gdzie strony przerzucają się same. Raczej to stateczna powieść, która wzbudza naszą ciekawość krok po kroku, ale tak spokojnie i w wyważony sposób. Czytało mi się ją przyjemnie, nie żałuję, ale nie będzie to topka tego roku.

C.L Taylor to brytyjska autorka mająca na swoim koncie wiele prestiżowych nagród. Jej utwory stają się bestsellerami tłumaczonymi na kilkanaście języków świata i sprzedawanymi w wielotysięcznych nakładach. Zaintrygowana tak pozytywnie ocenianym dorobkiem twórczym pisarki, z niezwykłą ciekawością sięgnęłam po jej ostatnią książkę pt. „Nieznajomi", która określana jest jako thriller psychologiczny.

Historia utworu ukazuje losy trzech obcych sobie osób, których z pozoru nic ze sobą nie łączy. Alice, sprzedawczyni w sklepie odzieżowym, to kobieta po przejściach, rozwódka, matka dorosłej już córki, która próbuje na nowo ułożyć sobie życie. Z kolei Ursula dźwiga na swoich barkach ciężar bardzo bolesnych doświadczeń związanych z tragiczną śmiercią ukochanego. Od tego momentu staje się ona kleptomanką, przysparza jej to wielu kłopotów - traci przyjaciół i dach nad głową, co zmusza ją do zamieszkania w domu tajemniczego i bardzo dziwnego mężczyzny. Trzeci bohater, Garet, to mieszkający z matką cierpiącą na demencję ochroniarz w galerii handlowej. Mężczyzna jest samotny, choroba rodzicielki nie pozwala mu na ułożenie sobie życia osobistego. Poza tym, Garetha dręczy niepewność co do losu ojca, który wiele lat temu zaginął podczas wyprawy w góry. Każda z tych trzech postaci ma swoje kłopoty, sekrety, rozterki, każdą dręczą wątpliwości, każda przeżywa swój własny dramat. I właśnie w tym momencie w ich życiu pojawia się ktoś czwarty, kto sprawia, że drogi bohaterów zaczynają się krzyżować.

Autorka każdą postać przedstawia z niezwykłą wnikliwością i szczegółowością. Czytelnik poznaje ich myśli, odczucia, codzienne bolączki i to właśnie sprawia, że w utworze brakuje elementów dynamicznych oraz zaskakujących. Choć na pierwszych stronach powieści pojawia się zapowiedź pewnych wydarzeń, które budzą ciekawość, to jednak później akcja przez większą część utworu toczy się dość leniwie. Nie ma tu miejsca na dreszczyk emocji, na trzymającą w napięciu fabułę, samo zaś rozwiązanie akcji jest raczej łatwe do przewidzenia.

Uważam, że „Nieznajomi" to powieść obyczajowa o zwyczajnych ludziach i problemach dnia codziennego, a nie dreszczowiec, który czyta się z wypiekami na twarzy i ciarkami ze strachu na plecach. To ciekawa książka, choć błędnie zakwalifikowana do tych z gatunku thrillera. Myślę jednak, że miłośnikom literatury zawierającej elementy psychologiczne przypadnie do gustu.

AH-L

www.szkolnyklubrecenzenta.pl

Ursula - kleptomanka, obwiniająca się o śmierć ukochanego mężczyzny. Tragiczne wydarzenia z przeszłości sprawiają, że próbuje pomóc maltretowanej przez męża kobiecie.

Alice - dojrzała kobieta szukająca miłości. Zdradzona przez męża, próbuje ułożyć sobie życie. Niestety zostaje napadnięta przez mężczyznę poznanego na portalu randkowym i staje się obiektem prześladowania.

Gareth - ochroniarz w centrum handlowym. Opiekuje się cierpiącą na demencje matką. Marzy o odnalezieniu zaginionego ojca, którego jak uważa, zawiódł.

Troje nieznajomych, mieszkających w tym samym mieście. Nie wiedzą, że znajdą się w niebezpieczeństwie i razem będą musieli walczyć o przeżycie.

"Nieznajomi" to było moje pierwsze spotkanie z twórczością C.L. Taylor. Nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać, ale po lekturze jestem zadowolona. Zabrakło mi trochę thrillera w thrillerze, mimo to cieszę się, że zdecydowałam się tę książkę przeczytać.

Bohaterami jest trójka zwykłych ludzi. W intrygujący sposób zostajemy wprowadzani w ich życie. Obserwujemy wydarzenia z perspektywy każdego z nich, dzięki czemu mamy okazję dobrze ich poznać. Widzimy, z jakimi problemami muszą sobie radzić, jakie podejmują decyzje i jak wpływają one na ich codzienność.

To właśnie kreacja bohaterów i warstwa psychologiczna powieści zasługują na uwagę. Nie znajdziecie tu spektakularnych pościgów czy zwrotów akcji. Ci z was, którzy szukają takiej historii, mogą poczuć się rozczarowani. Ja zaliczyłabym ją bardziej do powieści obyczajowej z wątkiem thrillera.

Czytając tę książkę, nieustannie zastanawiałam się, w jaki sposób losy tych trojga mogą się połączyć i chciałam jak najszybciej poznać odpowiedź. Nie była ona może wyjątkowo zaskakująca, ale bawiłam się dobrze podczas lektury. Na co dzień sięgam raczej po mocniejsze pozycje, jednak "Nieznajomi" spełnili moje oczekiwania. Jest to idealna odskocznia, w sam raz na jeden, może dwa wieczory. Ja polecam i na pewno sięgnę po wcześniejsze powieści Autorki.

To była niezapomniana przygoda. Najnowszy thriller C.L. Taylor jest rewelacyjny.

„Nieznajomi” to historia trzech osób, z pozoru sobie obcych. Nie łączy ich nic. Połączy ich walka o swoje życie. Każda z tych osób przeżywa i przechodzi trudne chwile. Każdy rozdział poświęcony jest innemu bohaterowi.

Ten thriller tak mnie wciągnął, że aż nie mogłam się od niego oderwać. Czytała go moja mama i również miała takie same odczucia. Po prostu tej książki nie można przegapić. Zwłaszcza ci, co uwielbiają trzymające w napięciu thrillery powinni przeczytać „Nieznajomych”. Po prostu idealny thriller.

Alice – rozwódka, szuka swojej drugiej miłości. Pozna pewnego człowieka. Tylko czy on jest tym za kogo się podaje? Ta osoba stanie się przyczyną niespodziewanych zdarzeń. Nie zawsze dobrych. Ostro namiesza w życiu całej trójki bohaterów. Alice to moja ulubiona bohaterka z tej książki.

Ursula – rozwozi paczki. Pewnego dnia pomaga maltretowanej kobiecie. Jakie poniesie z tego powodu konsekwencje. Uwielbia szperać i przywłaszczać sobie cudze mienie.

Gareth – pracuje jako ochroniarz. Mieszka sam z matką. Jego ojciec zaginął, chyba ich porzucił. Czy odkryje prawdę dotyczącą jego ojca?

W to wszystko wchodzi kolejna osoba, która połączy naszych bohaterów. Chce ich zniszczyć? Dlaczego? W mieście znikają kolejni mężczyźni. Co jest tego przyczyną? Czy to ma coś wspólnego z naszą tajemniczą osobą? To już musicie dowiedzieć się sami, czytając „Nieznajomych”.

Znakomity psychologiczny thriller, który po pierwsze trzyma w napięciu a po drugie zostaje w pamięci na długo. Biorąc „Nieznajomych” do ręki przepadniecie na długi czas. Nie da się od niej oderwać.

Polecam, polecam i jeszcze raz polecam.

Moja ocena 10/10.

W Bristolu giną ludzie. Żadnego z nich nie udaje się odnaleźć. Brzmi intrygująco? To jednak tylko poboczny wątek w najnowszym thrillerze C.L. Taylor, ale na tyle ciekawy, że warto o nim wspomnieć.

Akcja skupia się na życiu trojga nieznajomych, zwykłych ludzi, których ścieżki w pewnym momencie, niespodziewanie się przetną. Zanim się to stanie, śledzimy trzy odrębne historie. Alice, kierowniczki sklepu odzieżowego, matki dorosłej córki, w której nudne wręcz, po rozstaniu z mężem, życie wkrada się chaos za sprawą poznanego na Tinderze mężczyzny. Ursuli, pracującej jako kurierka, kleptomanki, która przez swoją wrażliwość na krzywdę ludzką znajdzie się w poważnych opałach. I Garetha, szefa ochrony, mieszkającego z wymagającej stałej opieki matką, który nigdy nie pogodził się z niewyjaśnionym zaginięciem swojego ojca przed dwudziestu laty.

Każde z nich przeżywa własne problemy i dramaty na swój sposób, jednak w ostatnim czasie zaczynają zdarzać im się dziwne sytuacje budzące niepewność i strach. Czy to zwykły przypadek, czy ktoś próbuje zachwiać ich poczuciem bezpieczeństwa i przewrócić ich życie do góry nogami?

„Nieznajomi”, to lekki thriller, idealny na wieczorną rozrywkę z książką. Nie wymagający nadmiernego skupienia, ale na tyle wciągający, że szybko i z przyjemnością go przeczytałam. Dużym plusem jest rozbudowany wątek psychologiczny, który zrekompensował mi z nawiązką toczącą się dość leniwie akcję, przyspieszającą dopiero na ostatnich stronach. Ale na taką końcówkę warto poczekać.

Najnowszy thriller autorki opowiada o losach trójki ludzi, których życie, zdawałoby się, nie jest ze sobą w żaden sposób połączone. Słowem trójka nieznajomych sobie osób. Ursula to kobieta bardzo nieszczęśliwa, nie potrafi zapomnieć o bolesnej przeszłości, los jej nie oszczędzał i obecnie zmaga się z kleptomanią. Obecnie pracuje jako kurierka, chociaż z wykształcenia jest nauczycielką. Alice, kobieta po przejściach, której nie wiedzie się w miłości, samotnie wychowuje córkę i prowadzi sklep odzieżowy. Gareth natomiast cierpi, ponieważ czuje że nie sprostał oczekiwaniom ojca, który został uznany za zmarłego. Pracuje jako ochroniarz w galerii i opiekuje się schorowaną matką. Każde z nich wiedzie zupełnie inne życie, nie wiedzą o swoim istnieniu, ale pewnego dnia ich losy się krzyżują. Okazuje się, że wszyscy są w niebezpieczeństwie i muszą połączyć siły, by przetrwać, bo ktoś czwarty ma pewien plan...

Historia opisana w książce opowiedziana jest z perspektywy trzech osób. Dzięki temu zabiegowi jesteśmy w stanie lepiej poznać głównych bohaterów, przyjrzeć się bliżej ich wewnętrznym rozterkom, przeżywać z nimi wybory, radości, smutki, niepowodzenia, a także poznać ich przeszłość, która niewątpliwie ich ukształtowała.

Lekkie pióro autorki sprawia, że książkę czyta się szybko, więc to idealna propozycja na kilka leniwych wieczorów. Książkę podciągnęłabym bardziej pod obyczajówkę aniżeli thriller, bo jednak trochę zabrakło mi tutaj dreszczyku napięcia i niepokojącego oczekiwania. To jednak moje osobiste odczucie. Warto więc przeczytać "Nieznajomych", by wyrobić sobie własne zdanie, a czas poświęcony na przeczytanie książki, zapewne nie będzie czasem straconym.

"Nieznajomi" to siódmy thriller psychologiczny w dorobku brytyjskiej pisarki C.L. Taylor, piąty, który ukazał się w Polsce. Na pewno trzeba książce przyznać, że czyta się ją naprawdę sprawnie i przyjemnie – ja z lekturą uporałam się w jedno popołudnie. Nie powiedziałabym jednak, że jest to typowy thriller, większy nacisk położony jest tu na historie bohaterów, ich uczucia, przeżycia, niż na napięcie charakterystycznie dla tego gatunku literackiego. Nie jest to jednak minus powieści – kreacje bohaterów, bardzo złożone i ewidentnie dobrze dopracowane, wynagradzają tę mało napiętą atmosferę. Nie jest też tak, że książka w ogóle nie budzi emocji – nie, każdy z bohaterów kryje gdzieś tam jakiś sekret, albo zostaje wplątany w dziwną, tajemniczą sytuację, z której na ślepo musi szukać wyjścia. Pod koniec powieści akcji przyspiesza, dostajemy ten wielki finał, gdzie losy trójki bohaterów się ze sobą przecinają. Oczywiście warto też zwrócić uwagę na tematy w książce poruszane jak np. strata, poczucie opuszczenia, zemsta, a i te bardziej drastyczne jak kleptomania czy obsesja. Ja z lektury jestem zadowolona, dobrze się przy niej zrelaksowałam i odpoczęłam.