Otwórz skarbiec BAJEK BRZECHWY… Osobliwych jak kaczka-dziwaczka. Niebywałych jak wyspy Bergamuty. Filuternych jak warzywa na straganie. Zasłuchaj się w wierszach poety, który potrafi zagadać Pytalskich, dać prztyczka w nos samochwałom i rozbawić do łez nawet mruka. Zaczerpnij mądrości, które nie przeminą.
Autor | Jan Brzechwa |
Wydawnictwo | Skrzat |
Rok wydania | 2022 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 248 |
Format | 16.5 x 24.0 cm |
Numer ISBN | 9788382073621 |
Kod paskowy (EAN) | 9788382073621 |
Data premiery | 2022.06.27 |
Data pojawienia się | 2022.06.27 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Książka ta jest nie tylko pełna fajnych, ciekawych wierszyków. Jest ona także zbiornicą klasyki polskiej, którą powinien znać każdy maluch. Wydanie tej książki jest naprawdę śliczne. Sztywna okładka, szyte kartki, śliskie strony, a na tych stronach tekst, duży, czytelny i bardzo przejrzysty ponieważ wewnątrz panuje biel ;) Kolorowymi akcentami są śliczne ilustracje. Wielkie brawa dla ilustratorki - Ewy Podleś - ja jestem oczarowana tymi obrazkami. Całość prezentuje się wspaniale i jest wspaniała! Zresztą klasyka dla dzieci zawsze taka właśnie musi być ;)
„Sto bajek” Brzechwy to pozycja nieśmiertelna, lubiana przez kolejne pokolenia. I jak każdy, kto czyta wiersze Brzechwy, zaraz zabieram się do wspominania. Do ulubionych utworów, wydań, ilustracji, przedstawień szkolnych i przedszkolnych moich dzieci, które wykorzystują te wiersze w edukacji. W przypadku Brzechwy (i Tuwima) to nieuniknione. Pojawiają się tu i ówdzie poetyckie „nowalijki”, jednak klasyka ma tak wysoki poziom, że naprawdę trudno ów poziom osiągnąć. A może to kwestia przyzwyczajenia? Może za głęboko siedzą w człowieku te ryby, żaby i raki, oto miś, na straganie w dzień targowy, nad rzeczką opodal krzaczka, entliczek pentliczek, czerwony stoliczek. A nowe przecież też ciekawe, warte uwagi. Jednak w poezji Brzechwy jest coś takiego, co przyciąga już kolejne pokolenie. To swego rodzaju „pokoleniowy” łącznik. Młodzi poeci muszą sobie na taką renomę jeszcze zapracować.
„Sto bajek” to trochę mylący (na naszą korzyść) tytuł, bowiem w środku znajduje się sporo ponad stu obiecanych wierszowanych bajek. Wśród nich są poetyckie tuzy, wiecznie młode, przytaczane w setkach tysięcy domów i piaskownic. Są i perełki mniej znane, gdzieś zasłyszane, ale nie w pamięci. Jest to, co w krajobrazie dzieciństwa najważniejsze: przyroda z roślinami, zwierzętami, wymyślonymi postaciami. Jesteśmy w końcu my – przedstawieni w krzywym zwierciadle: ziewający, zaspani, skarżący, porywający się z motyką na słońce, plotący androny. Może to jest właśnie tajemnica sukcesu wierszy. Brzechwa uczył jak spojrzeć na siebie z poczuciem humoru, jak śmiać się z wad. Tego czasem nam, Polakom, brakuje. A tu proszę – edukacja na całego od małego.
Książka jest ładnie wydana z ilustracjami Ewy Podleś. Czcionka - duża i wyraźna, szeroka interlinia - co ważne nie tylko dla początkujących czytelników, ale i czytających wnukom dziadkom i babciom. Sztywna oprawa, dobrej jakości papier.
Nie wątpię, że ta lektura przywoła mnóstwo wspomnień: znane, genialne wiersze Jana Brzechwy to ulubione utwory najmłodszych od paru pokoleń! Ale tak obszerny zbiór przynosi mnóstwo nowych olśnień - wiersze bawią, zaskakują, budzą apetyt na dłuższą lekturę, a dzięki temu, że książka ta liczy blisko ćwierć tysiąca stron, to nie jest to problem;) Do tego sporo ilustracji, a ich styl i klimat koresponduje z treścią wierszy.
Wiersze Jana Brzechwy w dzieciństwie czytała mi mama, później czytałam je sama, zarówno sobie jak i młodszym siostrom. Do tej pory fragmenty niektórych pamiętam i niezmiennie wywołują one uśmiech na mojej twarzy. Chciałabym żeby i moje córki je poznały, polubiły, zapamiętały i dzieciom swym w przyszłości czytały z taką samą przyjemnością, z jaką ja dziś czytam im.
"Sto bajek" Jana Brzechwy, to książka pięknie wydana. Okładkę ma sztywną, papier dobrej jakości, do tego jest szyta. Książka ta jest na prawdę solidna. Przetrwa niejedno czytanie i oglądanie. Według mnie dotrwa moich wnuków i również ich uszy będzie cieszyć wierszami, na których wychowały się pokolenia, a oczy pięknymi, dowcipnymi ilustracjami Ewy Podleś. Ilustracji tych nie ma zbyt wiele , jednak dzięki temu, całość prezentuje się elegancko i przejrzyście.
"Sto bajek" Wydawnictwa Skrzat, to zbiór wierszy podzielonych tematycznie na 8 rozdziałów. Z pewnością znajdziecie wśród nich takie, które dobrze znacie, bo nie raz czytali je Wam rodzice, ale również i wiersze do tej pory Wam nieznane. Czytając je z dziećmi, będziecie mieli okazję wybrać Wasze ulubione utwory, do których będziecie częściej wracać niż do innych i które sprawią, że dzieci Wasze w przyszłości znowu sięgną po tę książkę. W zbiorze "Sto bajek" znajdziecie również takie wiersze jak np. Kaczka Dziwaczka, czy Dzik, przy czytaniu których, melodia znana z filmowej adaptacji Akademii Pana Kleksa sama będzie się Wam nasuwać na usta i kto wie, być może zamiast czytać, tak jak ja, będziecie je dzieciom swym śpiewać.
"Sto bajek" to klasyka, którą z przyjemnością dziadkowie przeczytają wnukom, a rodzice dzieciom. Nie może zabraknąć jej w naszych biblioteczkach. Prezentowane przeze mnie wydanie, ze względu na to jakie jest solidne i piękne, świetnie nada się na prezent z każdej okazji. Polecam :)
Zapraszam na mojego bloga, tam możecie obejrzeć ilustracje z tej książki
http://yllla-cowgowiepiszczy.blogspot.com/2015/12/sto-bajek-j-brzechwa-recenzja-skrzat.html
Utwory Brzechwy zdecydowanie powinny znajdować się w każdej dziecięcej biblioteczce, a jest przecież w czym wybierać. Polecam chociażby najnowsze ciekawe wydanie publikacji pt. "Sto bajek". Książka jest bardzo piękna a przy tym solidna i na pewno ma dużą szansę by stać się ulubioną lekturą maluchów i niebywałą pamiątką z dzieciństwa. Jej karty zdobią delikatne wielobarwne ilustracje, co prawda nieliczne, ale przyjemne dla oka i dowcipne.
Myślę, że książka jest wspaniałym pomysłem na prezent dla każdego dziecka. Na pewno tak wartościowa i niezwykła lektura będzie prawdziwym skarbem w każdej dziecięcej biblioteczce. Wszak bajki Jana Brzechwy nie od dziś cieszą się ogromną popularnością wśród dzieci i uznaniem wśród dorosłych. Wspaniałe rymy, krótkie wersy i wartka akcja sprawiają, że utwory autora czyta się szybko i przyjemnie. Przy tym każdy z nich jest rytmiczny i melodyjny. To niebywałe połączenie oraz dowcip przyciąga najmłodsze dzieci do lektury jak magnes. Twórczość pisarza już na trwałe zapisała się w kanonach literatury dziecięcej. Nikt tak jak on nie potrafił karykaturować ludzkich wad i zachowań. Finałem każdej historii jest pouczający i nietrudny do wychwycenia morał. Poprzez to właśnie czytelnik czerpie z tych utworów wielką mądrość i naukę.
W zbiorze Sto bajek znajdziemy zarówno wiersze dobrze wszystkim znane (m.in. "Kaczka-Dziwaczka", "Na wyspach Bergamutach", "Leń", "Samochwała" ), jak i te mniej znane ( "Talerz", "Zegarek"). Książka różni się od oryginalnego wydania, ale zadbano o to, żeby zachować zaproponowany przez samego poetę układ i podział wierszy na tematyczne działy: Co w trawie piszczy, Nurka do wody, Lata ptaszek, Gorzkie prawdy, Androny, Po nosie, Wyssane z palca, Prosimy do zwierzyńca. Takie pogrupowanie w poszczególne rozdziały dodaje przejrzystości i ułatwia najmłodszym znalezienie konkretnego wiersza.
Nie sposób nie wspomnieć, że książka jest ślicznie wydana. Okładka jest twarda, a papier dobrej jakości ( niby szczegół, a jednak umila lekturę). Duża i wyraźna czcionka ułatwia dzieciom samodzielne czytanie, a i bywa pomocna dla dziadków. Znajdziemy tutaj ilustracje Ewy Podleś, które są wesołe, oryginalne i aż tryskają kolorami i energią. Idealnie komponują się również z tekstem i pewnością zainteresują najmłodszych odbiorców.
Czy zgadniecie jaka jest moja dzisiejsza propozycja na wartościowy i niebanalny prezent na nadchodzące święta? Od lat Was przekonuje, że to może być książka. Dodatkowo, jeśli książka ta jest tak pięknie wydana, bogato ilustrowana- może się okazać, że będzie to jeden z ulubionych, najcenniejszych oraz najpiękniejszych prezentów.
Prezentowana dzisiaj pozycja od Wydawnictwa Skrzat to znane nam wszystkim i uwielbiane bajki Jana Brzechwy. Zabawne historyjki możemy w przyjemny sposób przekazać naszym dzieciom, a pomoże w tym sto fantastycznych bajek.
logo4Świetny jakościowo druk, ciekawe obrazki oraz twarda oprawa czynią z książki dzieło, które będzie dorastało z naszymi skarbami. A po latach z odrobiną nostalgii będzie doskonale wspominane przez nasze dziecko. Jestem pewna, że wspólne czytanie takich, a nie innych opowieści zapadnie nie tylko naszym dzieciom na zawsze w pamięci.