Autor | Małgorzata Matwij |
Wydawnictwo | DLACZEMU |
Rok wydania | 2023 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 270 |
Format | 13.4 x 21.0 cm |
Numer ISBN | 978-83-67691-19-2 |
Kod paskowy (EAN) | 9788367691192 |
Waga | 252 g |
Wymiary | 134 x 210 x 19 mm |
Data premiery | 2023.04.05 |
Data pojawienia się | 2023.04.05 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 25 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 1 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Czytając tą książkę przed oczami miałam jesienną porę, kiedy na jednym drzewie, na tej samej gałęzi, rosną dwa liście i młode wypustki. Niby kołyszą się razem w rytm wiatru, ale coś sprawia, że jedno nie czuje obecności drugiego. Po czym jedno z nich spada, a drugie udaje, że tego nie widzi. Twierdzi, że nie miało na to wpływu i kolejnymi słowami jedynie dobija leżący na ziemi liść, któremu daleko jest do młodych wypustek, daleko do miejsca, gdzie wcześniej rósł i nie musiał się przejmować dniem jutrzejszym.
Czytałam ją jednym tchem. Serce mnie ściskało, kiedy mąż głównej postaci nie tyle przestał ją zauważać, co czepiał się wszystkiego, nakazywał zajmować się tylko domem i nic nie robił sobie z pragnień małżonki. Ona opowiada nam jak bardzo czuje się przez niego zaniedbana, jak z zazdrosnym wzrokiem otacza ludzi wokół siebie, którzy również z większym stażem małżeńskim, ale jednak potrafili patrzeć na siebie z czułością. Spędzali z sobą czas, rozmawiali i uśmiechali się do siebie. Nasza postać tego nie ma. Jej małżonek to twarda skała, która nie robi nic. Pracuje, tak tłumaczy i uważa, że reszta obowiązków spada na plecy małżonki. Potrafił obudzić ją w środku nocy i wypominać jaką jest wyrodną matką, ciskać słowami niczym karabinem, obdzierając ją z piękna bycia matka i kobietą, a później udawał, że niczego takiego nie było. Tęsknota aż pali w oczy, tak jej źle, tak niesprawiedliwie jest oceniana. Jest dojrzała, ma nastoletnie dzieci, ale i dba o siebie. Ćwiczy, biega, sprząta, ogarnia cały dom i co z tego ma?
Czy nie czasem wiele z nas tak właśnie się czuje? Niedoceniane, niekochane, niezauważane? Co musiało się stać w związku kobiety, by zapragnęła powiedzieć dość, tak nie można, nie masz prawa mnie tak traktować?
Bardzo polecam do przeczytania każdej osobie, której wydaje się, że coś w jej życiu jest nie tak. Opisana pięknym i ciepłym stylem, który wciąga od samego początku. Niejednokrotnie w oku zakręciła mi się łza, bo choć to książka, to jednak napisana tak prawdziwie i życiowo. Rozdziały są krótkie, a narrator jest głosem cierpiących. Bardzo wam ją polecam!
Magda kobieta, która ma na głowie pracę, dom i wychowywanie dwóch synów. Niestety w jej małżeństwie czegoś zawsze brakowało, i to właśnie wtedy w końcu kobieta zauważyła. Zaniedbana, porzucona sama sobie, bez rozmów, bez wsparcia, takie właśnie życie wiodła Magda u boku swojego męża…
Wadliwy Gen to historia z życia wzięta, ile jest kobiet na świecie, które chodzą do pracy z pracy do domu, w którym trzeba posprzątać, poszykować posiłki zająć się dziećmi. Choć nasza bohaterka dzieci właśnie miała już duże, nie mogła znieść swojej samotności. To tego dnia otworzyły jej się oczy na swoje życie, które dzień w dzień było takie samo bez wsparcia męża, choć można było słyszeć od niego same pretensje w swoim kierunku. Szczerze to nawet mnie nie dziwi, że kobieta chciała w końcu zmienić swoje dotychczasowe życie, jak można żyć, kiedy mąż niby jest obok, ale jakby go w ogóle nie było, potrafi tylko burczeć i rozkazywać, a przecież wystarczy kogoś wesprzeć, przytulić i pokazać, że po tylu latach małżeństwa jednak ta miłość została. W niektórych związkach właśnie już tego nie ma i niestety wszystko kończy się tak jak w przypadku naszej bohaterki. Zostaje tylko złość, rozczarowanie i przykrość, że niestety mimo chęci nic nie dało się zrobić. Nasza bohaterka miała bardzo trudne dzieciństwo, gdzie ojciec alkoholik bił jej matkę, może też to przyczyniło się do tego, jak kobieta postrzegała miłość. Mamy tutaj bardzo fajnie pokazane jak można odbudować koleżeństwo z dawnych lat, właśnie w złych chwilach, które przeżywała Magda, spotkała na swojej drodze kolegę z dawnej klasy, on przeżył bardzo dużą tragedię w swoim życiu, ponieważ stracił ukochaną żonę, oboje wspierali się nawzajem, choć nasza Magda była bardzo mocno skryta i o swoich problemach nie chciała opowiadać wszystkim. Bardzo ciekawi mnie postać, którą jak się okazuje, był mężczyzna, któremu niestety życie zgotowało, jak to on twierdzi piekło, ponieważ w przeszłości bardzo mocno skrzywdził naszą bohaterkę. Myślę, że będzie kolejna część i w końcu wyjaśni się, co tak naprawdę stało się między Magdą a nieznajomym mężczyznom i czy kobieta w końcu poukłada swoje życie tak, jak chciałaby, żeby ono wyglądało? Jestem bardzo ciekawa dalszych losów bohaterki Magdy.
A jeśli sami w swoim związku, choć raz poczuliście się zaniedbani, to właśnie ta książka jest dla was, a mamy prawo czuć to, co czujemy i łamać stereotypy.
Niepozorna okładka książki,kryje w sobie ogrom emocji i pragnienia miłości w życiu Magdy.Ta historia jest bardzo,ale to bardzo wiarygodna i jakże prawdziwa.Odnajdujemy w niej pewna siebie a zarazem niedoceniana przez najbliższe osoby bohaterkę,która w pewnym momencie zatraciła się w codziennym życiu.W pewnym momencie otwiera oczy i chce walczyć o swoje życie,by z uśmiechem iść przez świat.Niezrozumienie,niepewność i strach są powodem do rozmyśleń-czy warto tkwić w małżeństwie pozbawionym czułości i bliskości.Empatia,oschłość ze strony współmałżonka prowadzi do samotności…
Autorka chce nam pokazać postać kobiety,która pragnie tylko być kochana.Niestety nie może znaleźć tego w ramionach męża.Spotkania klasowe oraz spotkanie osób ze szkoły pomaga jej w oswojenie nowej rzeczywistości.Znajdujemy w tej powieści istotny temat roli kobiety jako żony,matki,przyjaciółki,znajomej...
Warto w swym życiu podjąć stanowcza decyzje,by nie żałować utraconych lat i chwil,które moglibyśmy przeżyć.Zaryzykować,aby odnaleźć spokój ducha i serca.A osoby niedoceniające kobiet powinny wreszcie zrozumieć,że o swoje partnerki trzeba dbać i im to pokazywać.
Książka niesie ze sobą przesłanie dla kobiet,które w związkach czuja się samotne oraz dla mężczyzn,którzy nie doceniają swoich kobiet.
Jestem pod wrażeniem wrażliwości bohaterki i opisania przez autorkę tych emocji.Czuć je podczas czytania i dlatego książka jest wyjątkowa!!!
Z przyjemnością poznałabym dalsze losy Magdy,która ciagle myśli o utraconej miłości sprzed lat.Jestem ciekawa,czy uda im się spotkać po latach
Z całego serca polecam wam tą książkę i czekam oczywiście na ciąg dalszy…
Bohaterką książki jest Magda. Kobita ma pięćdziesiąt lat, dwójkę synów i męża. Pewnego dnia postanowiła zadbać o swoją figurę i zaczęła chodzić na siłownię. W jej małżeństwie zaczęło się psuć. Cokolwiek by nie zaproponowała Rafałowi, ten nie był zainteresowany. Z każdym dniem czuje się bardziej samotna i zaniedbywana przez męża. Pomimo wszystko próbuje ratować swoje małżeństwo. Jest to jednak trudne jeśli tylko jeden osobie zależy. Rafał nie widzi problemu i o wszystko obwinia Magdę. Pewnego dnia w jej życiu na nowo pojawia się Grzegorz. Kim jest i coś więcej połączy tych dwoje? Przekonajcie się sami.
Historia Magdy może być historią wielu kobiet, które są nieszczęśliwe w małżeństwie, jednak nie potrafią zdecydować się na rozwód. Książka jest pełna emocji, rozterek, trudnych decyzji. Posiada również elementy, które wywołają uśmiech na twarzy. Nie zabraknie zaskakujących zwrotów akcji jak również ciekawego zakończenia, którego na pewno nikt nie domyśli się.
Czasami czytając tego typu powieści, zastanawiam się czy nie powinny ich przeczytać również mężczyźni. Książka daje nam kobietą na pewno wiele do myślenia i do zastanowienia się nad sobą. Myślę, że i nasi mężowie powinni czasami zatrzymać się i spojrzeć na małżeństwo z innej strony.
Książkę czyta się bardzo szybko. Nie jest ona „grubaską”, wręcz przeciwne. Nie ma nawet 300 stron. Tępo akcji jest takie jakie lubię. Nie ma tutaj zbędnych i nudnych opisów. Jednak w tych niewielu stronach mieści się całe studium psychologiczne samotnej kobiety w małżeństwie.
Myślę, że warto sięgnąć po tę książkę i zatrzymać się na chwilę. Polecam!