Do Joanny Chyłki zgłasza się ksiądz, któremu prawniczka i jej siostra wiele zawdzięczają to on przed laty wyciągnął do nich pomocną dłoń, kiedy najbardziej tego potrzebowały. Dziś jednak ciążą na nim zarzuty o pedofilię i mimo że są przekonujące, Chyłka nie jest gotowa uwierzyć w jego winę.
Wraz z Kordianem podejmuje się jego obrony, choć ten ma poważne wątpliwości co do niewinności duchownego. Sprawa wystawia na próbę nie tylko ich związek, ale także umiejętności prawnicze niekorzystne dowody się piętrzą, a w sprawę angażuje się młoda, pełna werwy oskarżycielka, zwana Chyłką prokuratury.
Autor | Remigiusz Mróz |
Wydawnictwo | Czwarta Strona |
Rok wydania | 2023 |
Oprawa | broszurowa |
Liczba stron | 488 |
Kod paskowy (EAN) | 9788367815321 |
Data premiery | 2023.08.05 |
Data pojawienia się | 2023.08.05 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 1416 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 2 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | 1 szt. na miejscu |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Bycie sentymentalnym nie jest łatwe, szczególnie w odniesieniu do literatury. Nie sposób wtedy oderwać się od czytania serii, która powinna się dawno skończyć, a wciąż trwa, tracąc na logice, a ta nigdy nie była w sumie jej mocną stroną. A najlepsze jest to, że wcale mi to nie przeszkadza dobrze się bawić podczas lektury.
"Zarzut" to okazja do siedemnastego spotkania z Chyłką i Zordonem. Zastanawiam się, czy można w ogóle cokolwiek napisać o tym cyklu bez ocierania się o spojlery, w końcu nawet w opisach się one zdarzają. Z drugiej strony jak ktoś jest na początku tej przygody to raczej nie czyta o tym, co będzie się działo naście tomów później.
Od początku czułam, że ta część będzie specyficzna przez tematykę, jakiej podjął się tym razem autor. Znając przeszłość Chyłki i jej kategoryczne podejście, byłam zaskoczona, że w ogóle takie wątki się pojawiły i przekształciły w udział w procesie. Przygotowania do niego były dość wymagające, sporo się działo, było trochę chaosu, zwrotów akcji przeprowadzanych na siłę. Był też ciekawy motyw, którego u Mroza wcześniej nie było, a bardzo namieszał mi w głowie i wywoływał więcej emocji niż te wiodące.
Nie ma się też co oszukiwać, ta seria z typowo prawniczej już dawno stała się obyczajowa. W życiu bohaterów działo się sporo i można by zaryzykować stwierdzenie, że zrobiło się sielankowo. Nie łączy mi się pod tym względem pierwszy tom z siedemnastym zupełnie, ja rozumiem, że postacie ewoluują, ale za mało już dla mnie Chyłki w Chyłce.
Pod koniec to już w ogóle się zdenerwowałam, bo zakończenie niczego nie wyjaśniło, a Remigiusz Mróz w posłowiu dolał oliwy do ognia, bo najwyraźniej jest dumny z tego, że tak to przeprowadził. Jego pomysły są coraz dziwniejsze i idą w tę stronę, która raczej mi się nie podoba.
"Zarzut" czytało mi się całkiem dobrze, nie nudziłam się przy nim. Czytam tę serię dla rozrywki i pod tym względem Remigiusz Mróz nie zawodzi. Otwarte zakończenia są fajne, gdy pozwalają snuć teorie dotyczące dalszego życia bohaterów, a nie gdy nie zostaje rozstrzygnięta kluczowa kwestia.
Moje 7/10.
Dwa razy w roku naprawdę czekam na nowe tomy tej serii. Wiem, że to tasiemiec i trochę telenowela, ale nie potrafię odpuścić. Czy tym razem było dobrze?
'Zastanów się nad tym, Zordon. Praktycznie przy każdej rozmowie z idiotą inteligentna osoba musi wymyślać nowe sposoby na to, jak wytłumaczyć skomplikowane rzeczy w na tyle prosty sposób, żeby rozmówca je pojął.'
Do dwójki prawników zgłasza się ksiądz, który zostaje oskarżony o pedofilię. Chyłka wraz z siostrą wiele zawdzięczają mężczyźnie i są przekonane o jego niewinności pomimo obciążających go dowodów. Czy sama intuicja wystarczy, aby uznać księdza za niewinnego? A może wcale taki nie jest?
Sprawa, która została poruszona jest dość 'popularna'. Na wielu płaszczyznach słyszy się o księżach, którzy powinni zostać skazani za pedofilię, ale z wielu powodów tak się nie stało. Chyłka mierzy się dokładnie z takim samym oskarżeniem. Mimo wielu dowodów uważa, że jej klient jest niewinny. Czy powinna za wszelką cenę tego dowieść? Czy dziecięca trauma jest mniej ważna od słowa księdza, którego Joanna traktuje jak członka rodziny? Jednocześnie zarówno adwokatka, jak i sam ksiądz zdają sobie sprawę, że często sam zarzut jest dużo bardziej istotny niż późniejszy wyrok. Raz przypięta łatka zostaje z człowiekiem na całe życie.
'Na samą myśl o tym Chyłka się zagotowała. Zacisnęła dłonie w pięści, zwalczając przemożną potrzebę, by odwrócić się i z całej siły przywalić w ścianę.'
To pierwsza część, w której nie mamy jasno na tacy podanego winnego. Mamy wyrok, ale całość opiera się na rozważaniach Chyłki i pani prokurator. Nie mamy z góry narzuconej winy, sami niejako jesteśmy sędzią w sprawie i musimy zadecydować czy zgadzamy się z wyrokiem czy podjęlibyśmy inną decyzję. Przyzwyczaiłam się do innej formy zakończenia każdej ze spraw i nie wiem sama czy taka podoba mi się bardziej czy wręcz przeciwnie. Niemniej historia jest ciekawa, z pewnością każdy fan serii nie przejdzie koło niej obojętnie.
'- Mamy proces do wygrania - ucięła. - I młodą siksę prawniczą do rozjechania.'