Mury Konstantynopola jęczą pod naporem machin oblężniczych emira Maslamy, pchanego do walki przez ambicję, zemstę i honor. Atak za atakiem rozbija się o niezdobyte umocnienia... Jednak prawdziwe zagrożenie rodzi się w ciemnych zaułkach miasta i złotych salach pałacu cesarskiego. Pośród chaosu walk, mozaiki intryg i pełnych zwątpienia spojrzeń jest jeden człowiek, który nie potrzebuje już ani wiary, ani nadziei – ponieważ ten człowiek wie. Teraz, kiedy Zahred wie, że został dostrzeżony, nie cofnie się już przed niczym... Dosłownie niczym. Wojownicy ostrzą miecze i topory, szykując się do bitwy, która zadecyduje o losach kontynentu, a może i świata.
Teraz nie ma już odwrotu, bo los został eony temu zapisany w gwiazdach. Nadchodzi ostatnia walka, zbliża się Ragnarok – Zmierzch Bogów.
Autor | Michał Gołkowski |
Wydawnictwo | Fabryka Słów |
Seria wydawnicza | Siedmioksiąg Grzechu |
Rok wydania | 2019 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 760 |
Format | 13.0 x 20.0 cm |
Numer ISBN | 978-83-7964-452-0 |
Kod paskowy (EAN) | 9788379644520 |
Wymiary | 125 x 195 mm |
Data premiery | 2019.11.13 |
Data pojawienia się | 2019.09.05 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 32 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 9 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Zahred i jego dzicy Waregowie nareszcie powracają w epickim finale trylogii "Bramy ze złota"! Konstantynopol drży w posadach w rytm szturmów oblegającej go armii emira Maslamy, jednak Złote miasto nie poddaje się tak łatwo - nie gdy w szeregach swych obrońców ma kogoś takiego jak Zahred. Czyli... kogo? Tylko znakomitego wojownika? Półboga, a nawet boga za którego ma go niejeden Wareg? A może po prostu kochającego walkę i topór nieśmiertelnego wojownika, na którego wołania głusi są bogowie? Może ujrzy ich w końcu - a oni jego, na co czeka od tak dawna - pod sklepieniem Hagia Sophia? W świątyni tej Zahred wyczuwa moc, jakiej nie doświadczył od tysiącleci. Być może więc bogowie wreszcie go ujrzą... Wpierw jednak na horyzoncie czeka niejedna bitwa, chwała, nieprzeliczone zastępy islamskich hord i, być może... Walhalla? Tego jeszcze, w przeciwieństwie do mnie, nie wiecie ;) Coś Wam po drodze w tej recenzji na ten temat zdradzę, a póki co, tak na zachętę, bądźcie pewni jednego: czeka Was literackie starcie świata Wschodu i Zachodu na miarę mitycznego Götterdämmerung :) Ho stavros nika!
Nieuchronnie doczekaliśmy się trzeciego tomu tej znakomitej trylogii. "Nieuchronnie", ponieważ aż żal serce ściska w związku z faktem, że to już koniec... "Świątynia na bagnach" wraz ze "Złotym miastem" oraz, wreszcie, "Zmierzchem bogów" tworzą jeden z lepszych cykli literatury z pogranicza fantastyki i historii jakie znam oraz jakie miałem okazję czytać (dlaczego z pogranicza historii? - o tym szerzej będzie trochę później). Na pewno jest to NAJLEPSZY cykl w swojej literackiej kategorii wydany w tym roku. Nie zwlekając zatem - czas na parę szczegółów! :)
Akcja tomu numer trzy rozpoczyna się dokładnie tam, gdzie Michał Gołkowski zakończył odsłonę drugą, czyli "Złote miasto" - w oblężonym przez mrowie wojowników emira Maslamy Konstantynopolu. Ramaioi wraz z garstką Waregów stają do beznadziejnej z pozoru walki z islamskimi hordami. Jednakże mają pomiędzy sobą Zahreda! Czy ten fakt odmieni oblicze tej kampanii? Zwycięży krzyż, czy półksiężyc? Czy Hagia Sophia oraz inne kościoły będą wzywać na modlitwę chrześcijan, czy też zostaną do nich dobudowane minarety, a same świątynie wielbić będą odtąd proroka? Jest o co walczyć. Jest o co się bić. Wielka bitwa pomiędzy Wschodem a Zachodem oraz pomiędzy dwoma od zawsze skonfliktowanymi cywilizacjami rozpoczyna się tam, gdzie Azja spotyka się z Europą - pod murami Konstantynopola.
Autor świetnie poprowadził akcję w tej części trylogii. Podzielenie fabuły na działy odpowiadające porom roku było strzałem w dziesiątkę. Rzecz rozpoczyna się (UWAGA!, SPOILER ALERT!) jesienią od krwawych szturmów i wściekłych prób zdobycia miasta przez tłumy wyznawców Allaha. Zima przynosi pewne uspokojenie, lecz tylko jeśli chodzi o teatr działań wojennych; zakulisowe machinacje, podstępy, zdrady, cyniczne polityczne gry dochodzą w zimowych miesiącach do głosu sprawiając, że w tej porze roku tylko otulona śniegiem zima tak naprawdę odpoczywa. Wiosną, jak to wiosną - wszystko budzi się do życia... Wszystko włącznie z działaniami wojennymi, które w obliczu faktu iż Maslama ma otrzymać posiłki zarówno drogą morką jak lądową mogą okazać się gwoździem do trumny Konstantynopola. Losy samego miasta - jak również zmagań Wschodu z Zachodem - rozstrzygną się latem. Do gry włączą się niespodziewanie nowi polityczno-militarni gracze, lecz czy to coś zmieni i przechyli szanse na którąś ze stron? No i co się stanie z Zahredem - czy dane mu będzie pobyć dłużej w murach Hagia Sophia, gdzie ujrzą go wreszcie okrutni bogowie skazujący go na tułaczkę przez tysiąclecia i ludzkie epoki?... Przekonajcie się sami ;)
Dochodzimy do momentu, w którym ciężko jest napisać cokolwiek więcej - w sensie konkretów - i nie zepsuć Wam lektury, nie zaspoilerować w sposób oczywisty fabuły (a przynajmniej nie zrobić tego w jeszcze większym zakresie niż akapit powyżej) i nie zniszczyć wizji o znakomitej książce, której finał poznajecie sami. No cóż... Poślizgam się tylko po temacie ;) Nie sposób zostawić tej krótkiej recenzji w tym miejscu, ale spróbuję nie zepsuć Wam ani niespodzianek ani przyjemności z czytania.
https://cosnapolce.blogspot.com/2019/11/zmierzch-bogow-micha-gokowski.html